Munir El Haddadi jest jednym z piłkarzy w FC Barcelonie, który wydaje się mieć wszystko, aby odnieść sukces w świecie piłki nożnej.
„Wie wszystko co powinien wiedzieć. Nie musi się tego uczyć”. Tak twierdzą osoby, które dobrze znają Munira El Haddadiego. Młody piłkarz pochodzenia marokańskiego, choć urodził się w El Escorial, dorastał i szkolił się w młodzieżowej drużynie FC Barcelony, a we wtorkowym meczu Ligi Mistrzów zdobył dwa z czterech goli przeciwko drużynie Ajaxu Amsterdam, w młodzieżowej Lidze Mistrzów.
Munir to rzeczywiście zawodnik z ulicy. Od dzieciństwa grał z przyjaciółmi w parku w Escorial, mieście w którym się urodził. Pasja do piłki nożnej została odziedziczona po ojcu, który zapisał go do Galapagar, klubu niedaleko rodzinnego domu. Zadebiutował tam jako dziecko. Nie trwało to jednak długo i został wypatrzony przez Atlético Madryt.
Trafił tam jeszcze jako kadet, kiedy jeden ze skautów wypatrzył go i wysłał raporty do katalońskiego klubu. Niektóre raporty mówią, na przykład, że sezonie 2010/11 zagrał 29 z 30 możliwych spotkań i strzelił 32 bramki. Raporty były na tyle zachęcające, że Barcelona postanowiła wysłać w kwietniu 2011 roku jednego z trenerów. Garcia Pimienta, miał obserwować zawodnika i sprawdzić czy faktycznie pasuje do gry w Barçy. Munir zaprezentował się doskonale, strzelając hat tricka, jedną bramkę zdobywając z prawej nogi, drugą z lewej, a trzecią z główki.
Garcia Pimienta nie miał wątpliwości. Po powrocie do Barcelony polecał zakup zawodnika, a on sam miał być jego pierwszym trenerem w Barcelonie. W swoim pierwszym sezonie był on najlepszym strzelcem zespołu.
Jego dwa gole przeciwko Ajaxowi zrobiły wrażenie, ale w klubie wiedzą doskonale na co stać zawodnika i może być pewny swoich szans na grę. Właśnie skończył 18-te urodziny, ma długą drogę przed sobą. Wydaje się, że może zajść daleko w klubie. Wszyscy współpracownicy doceniają jego umiejętności gry dwoma nogami.
Źródło: Sport.es