FC Barcelona pokonała 3:2 Valencię na trudnym terenie – Mestalla i z kompletem punktów prowadzi w Primera División. Bohaterów meczu było właściwie trzech, którzy zagrali naprawdę fantastycznie.
Blaugrana prowadziła już z Valencią 3:0 i wydawało się, że wygrana przyjdzie łatwo i przyjemnie, ale tak nie było. Trzy gole Messiego, świetne asysty i gra Fàbregas oraz kapitalne interwencje Valdésa, te czynniki pozwoliły Barcelonie sięgnąć po komplet punktów. Oto oceny zawodników po tym spotkaniu.
Víctor Valdés: Bronił bardzo pewnie w pierwszej połowie, odbił strzał Pabona z bliska, a przy utracie dwóch goli po uderzeniach Héldera Postigi nie miał nic do powiedzenia. W drugiej części gry już goli nie puścił, ale za to popisał się interwencją, która została znów uznana za fenomenalną, kiedy to sparował piłkę na słupek czubkami palców.
Ocena: 8.5
Dani Alves: Po raz kolejny zaliczył dwucyfrową liczbę strat (10) i nie był tak produktywny w ataku. Tym razem nie miał najlepszego dnia, jeśli chodzi o jakość dośrodkowań w pole karne. Średnio w obronie, średnio w ataku. Trochę winy można na niego zrzucić za utratę drugiego gola.
Ocena: 5
Gerard Piqué: Czekamy aż będzie liderem defensywy z prawdziwego zdarzenia. Miał mało strat i dużo odbiorów, ale niestety zdarzały mu się poważne błędy, co niestety jest niedopuszczalne. Pierwszy gol Postigi był oczywiście genialny, ale z kryciem spóżnił się właśnie stoper Dumy Katalonii. Przy drugim trafieniu również Piqué powinien pokryć napastnika, a zostawił to Alvesowi.
Ocena: 5
Javier Mascherano: Popełnił mniej błędów niż jego partner ze środka obrony, ale był też mniej aktywny. Ostatnio to on był liderem defensywy, ale spotkanie z Valencią również nie należało do jego najlepszych. Nie brał się za rozgrywanie, ale też nie był filarem, od którego odbijaliby się przeciwnicy.
Ocena: 5.5
Jordi Alba: Zdecydowanie najlepszy z całego bloku obronnego. Nie ponosi winy za utratę żadnego gola, a właściwie to nie miał za dużo pracy pod własnym polem karnym. Ostatnio brakowało jego aktywności w ataku i w spotkaniu z Nietoperzami doczekaliśmy się właśnie tego elementu. Chętnie biegał do ataku, obiegał skrzydłowego i w końcówce meczu miał nawet okazję do zdobycia gola, ale trafił prosto w Diego Alvesa.
Ocena: 7
Sergio Busquets: Sporo strat jak na niego, ale zaliczył dwa kapitalne przechwyty, po których padły dwa pierwsze gole dla FC Barcelony. Druga połowa już zdecydowanie lepsza w wykonaniu Katalończyka, ale miał więcej pracy, ponieważ gospodarze grali lepiej pressingiem i dążyli do odrobienia strat.
Ocena: 7.5
Cesc Fàbregas: Powoli zaczyna brakować przymiotników, aby opisać formę Katalończyka w ostatnich meczach. Przeciwko Valencii zajął miejsce Xaviego w środku pola. Zaliczył dwie asysty przy pierwszych trafieniach Messiego, wypatrując świetnie Argentyńczyka. Cesc nie boi się prostopadłych zagrań, stara się, podejmuje ryzyko i to się opłaca. Jego podania dziurawiły defensywę rywali non stop. Mógł również zdobyć gola, ale kapitalnie obronił Diego Alves. Cesc miał dostawać więcej minut w tym sezonie i powoli wchodzić w miejsce Xaviego, a okazuje się, że może posadzić Creusa na ławce na dłużej.
Ocena: 9.5
Andrés Iniesta: Wszystkie laury ze środka pola zebrał Cesc i trudno się temu dziwić, ale Iniesta również zagrał lepiej niż ostatnio. Był pewny swoich podań i dryblingów, jego wrzutki w pole karne zawsze są groźne. Jedna z nich powinna zakończyć się golem, ale Pedro spudłował w dogodnej okazji.
Ocena: 7
Pedro: Niestety znów nie można wiele dobrego powiedzieć o grze Kanaryjczyka, który po raz kolejny był najsłabszy na boisku. Valencia nie broniła, jak wcześniej Málaga czy Atlético, więc Pedro miał więcej miejsca na skrzydle, ale za wiele z tego nie wynikało i w drugiej połowie został zmieniony przez Tello. Duży minus za zmarnowanie okazji w drugiej części gry, gdy uderzał głową na bramkę Alvesa.
Ocena: 4
Lionel Messi: Strzelając trzy gole w pierwszej połowie, musisz być jednym z bohaterów meczu. Świetne trafienia Argentyńczyka, których nie trzeba opisywać. La Pulga nie bał się pojedynków, był bardziej kreatywny, miał większy luz i to było widać. Druga połowa już nieco słabsza, ale ocena i tak wysoka.
Ocena: 9
Neymar: Najpierw powinien skierować piłkę do siatki po podaniu Cesca, ale chciał się jeszcze zabawić z obrońcą i w konsekwencji stracił futbolówkę. Był bardzo aktywny na lewym skrzydle i udało mu się asystować przy trzecim golu Messiego. Widać uśmiech na twarzy obu graczy, gdy grają razem i rozumieją się coraz lepiej. Sporo strat, ale brawa za powroty do obrony.
Ocena: 8
Rezerwowi:
Cristian Tello: Pojawił się w drugiej części gry w miejsce Pedro, ale do końca nie rozwinął skrzydeł. Pojedyncze dobre zagrania nie wpłynęły na zmianę oceny wyjściowej.
Ocena: 6
Jonathan Dos Santos i Sergi Roberto grali zbyt krótko, aby ich ocenić.
Źródło: Własne