Rulli: To wielka duma, że taki klub jak Barça mnie obserwuje

Gerónimo Rulli, bramkarz Estudiantes La Plata, jest obserwowany przez FC Barcelonę. 189 cm wzrostu, 21 lat i 52 interwencje w 21 oficjalnych meczach, to wizytówka jednego z kandydatów na bramkarza FC Barcelony. Ten zawodnik właśnie wczoraj napisał na jednym z portali społecznościowych, iż „to wielka duma, że taki zespół jak FC Barcelona mnie obserwuje. Ale ja nic na ten temat nie wiem”, podkreślił.

 

Wychowanek Estudiantes miał okazję zadebiutować w pierwszej drużynie 8 kwietnia 2013 roku przeciwko Arsenalowi de Sarandí (wygranym 1:0) z powodu kontuzji pierwszego bramkarza. Po tamtym spotkaniu zebrał bardzo dobre noty i dalej stoi między słupkami argentyńskiego klubu, bo zaufaniem obdarzył go nie kto inny jak Mauricio Pellegrino, były piłkarz FC Barcelony, a obecny trener Estudiantes La Plata.

 

„Ważne jest to, że dostrzegają mnie inni”, powiedział Geró, jak go nazywają. Ale powiedział także, że „nie będzie odbiegał od swojego obecnego celu, którym obecnie jest dobre przygotowanie do meczu z Atlético Rafaela. O zainteresowaniu FC Barcelony nic nie wiem, dowiedziałem się o nim z prasy”.

 

Rulli’ego nie dawno złapało zapalanie żołądka i jelit, w efekcie czego stracił trzy kilogramy, ale ma nadzieję, że będzie do dyspozycji Pellegrino.

 

Wielka przyszłość

 

Kataloński SPORT kontaktował się wczoraj z drugim trenerem Estudiantes La Plata, hiszpanem Xavim Tamaritem, który wróży 21-latkowi wielką przyszłość. „Jest bardzo młody, dlatego wciąż ma wiele do poprawy, ale ma wielkie perspektywy. Jest wspaniały”, zaznaczył.

 

Pomocnik Mauricio Pellegrino nigdy nie widział takiego talentu. „On jest spektakularny. Ma niesamowity refleks. Jest bardzo dobry w pojedynkach jeden na jednego, doskonale wie kiedy zareagować. Bardzo dobrze gra też nogami. Ma bardzo, bardzo dobry refleks”, kontynuuje.

 

Zdaniem Tamarita, Geronimo rozwinie się w nadchodzących latach. „Cechuje go wielki spokój. Ma bardzo dobrze poukładane w głowie”. Jego ojciec, Omar zajmuję się trenowaniem zespołów z niższych lig, a matka, Adriana jest nauczycielką.

 

Przybycie Pellegrino dało wiele młodemu bramkarzowi, spowodowane było to przez system gry, który trener poznał będąc obrońcą FC Barcelony w sezonie 1997/98. Estudiantes jest bardzo dobrze zorganizowane na boisku, co pomogło Rulliemu rozbłysnąć.

 

Klub nie chciałby, aby tak wspaniały bramkarz odszedł. Porto, Benfica i Manchester City wyrażały już nim zainteresowanie, a teraz pojawiła się jeszcze Barça. Argentyński klub wie, że ma w swoich rękach „perełkę”. Pozostaje pytanie co pokaże przyszłość.

 

Źródło: Sport.es