Po ważnym zwycięstwie nad Celtą Vigo (3:0), podopieczni Gerardo Martino spędzili noc w galicyjskim mieście i dopiero dzisiaj rano udali się z powrotem do Barcelony. Poranek w Vigo był jednak zimny (5 stopni) i na lotnisku w Peinador pojawiła się mgła, która nie przeszkodziła Boeingowi 737 w rozpoczęciu lotu.
Z trzema punktami w kieszeni, FC Barcelona planuje przyjazd do stolicy Katalonii po południu. Od El Prat, pierwsza drużyna bezpośrednio uda się do Ciutat Esportiva Joan Gamper w Sant Joan Despí, gdzie za zamkniętymi drzwi odbędzie regeneracyjną sesję treningową, ale rozpocznie także przygotowania do derbów Barcelony, które będą miały miejsce w piątek. W dniu dzisiejszym żaden z piłkarzy nie weźmie udziału w konferencji prasowej. Przypominamy, że po przylocie badania ma przejść Adriano, który musiał wczoraj opuścić boisko po 30 minutach gry.
Źródło: MundoDeportivo.com