Brazylijczycy błyszczeli w swoich pierwszych klasykach

Neymar da Silva Jr. kontynuuje tradycję z ostatnich dwóch dekad, wedle której w składzie FC Barcelony byli najwięksi brazylijscy napastnicy. Już jutro Neymara czeka pierwszy klasyk. Jego poprzednicy Romário, Rivaldo i Ronaldinho bardzo dobrze grali w swoich pierwszych starciach z Realem Madryt.

 

1993/94: Romário (5-0)

 

W swoim pierwszym meczu z Realem Madryt, Romário da Souza zapisał się w historii najlepszych klasyków. Była 24. minuta i bezbramkowy remis. Brazylijczyk dostał piłkę od Guardioli i udało mu się pokonać bramkarza Los Blancos. Dream Team pokonał wtedy Real Madryt 5-0.

 

1996/97: Ronaldo (0-2)

 

Nie wszystkie brazylijskie gwiazdy FC Barcelony zaliczyły jednak udany debiut w Gran Derbi. Przykładem jest Ronaldo, który musiał skosztować smaku porażki. Królewscy zdobyli dwie bramki, które zadecydowały o ich zwycięstwie.

 

1997/98: Rivaldo (3-2)

 

Rivaldo nie zawiódł w swoim debiucie przeciwko Realowi Madryt. W 5. minucie strzelił bramkę dla Katalończyków. Tamten mecz należał do Giovanniego Silvy, który zdobył zwycięskiego gola na 2-3. Jednak to Rivaldo w następnych latach okazał się być katem dla Realu Madryt.

 

2003/04: Ronaldinho (1-2)

 

Swoje pierwsze spotkanie z Realem Madryt na Camp Nou przegapił z powodu kontuzji, ale na Santiago Bernabéu, Ronaldinho już wystąpił. Właśnie wtedy w 86. minucie zdobył zwycięskiego gola po podaniu Xaviego.

 

 

Źródło: FCBarcelona.cat