Andreu Fontàs – obrońca Celty powiedział w niedzielę, że jego zespół „nie ma nic do stracenia, lecz wiele do zyskania” we wtorkowym meczu z liderem tabeli ligowej – FC Barceloną.
„Aby pokonać Barcelonę trzeba bardzo dobrze wykonać swoje rzeczy. Prawie niemożliwe jest zabranie jej piłki. Nie udaje się to prawie żadnej drużynie na świecie. Trzeba będzie użyć innej broni, aby spróbować wyrządzić jej krzywdę bez posiadania piłki”, powiedział obrońca.
Fontàs przyznał również, że pojedynek z Katalończykami będzie „specjalny” ze względu na jego pobyt w przeszłości na Camp Nou. „Będę musiał zagrać przeciwko moim przyjaciołom i byłym kolegom z drużyny. Jednak to my teraz bardziej potrzebujemy zwycięstwa, musimy wygrać.”
Obrońca wypowiedział się również na temat nowego trenera Barçy – Taty Martino. „Zastosował kilka rzeczy, których wcześniej nie było, to sprawiło, że jego zespół stał się bardziej niebezpieczny. Stworzył bardzo niebezpieczną drużynę, mniej przewidywalną niż w latach ubiegłych.”
Źródło: Sport.es