Neymar i Bale. Wielkie oczekiwania, nie wszystkie spełnione.
Transfery dwóch nowych gwiazd FC Barcelony i Realu Madryt wywołały duże zamieszanie w tym roku. Jak dotychczas Brazylijczyk spisuje się świetnie na boisku, natomiast Walijczyk jeszcze nie dał żadnych wyraźnych oznak życia.
Neymar da Silva Santos Junior z każdą grą pokazuje, że jego transfer był słuszny. FC Barcelona wiele zyskała, przyjmując pod swoje skrzydła Brazylijczyka. Początkowo oczekiwano od niego zaangażowania, zaaklimatyzowania się oraz dostosowania się do gry Barçy. „11” spełnił oczekiwania i z czasem można zacząć wymagać od niego więcej.
Neymar błyszczy, co pokazują statystyki: Grał w 10 z 11 oficjalnych meczów, ma na swoim koncie 5 asyst oraz zdobył dwie bramki. Jeden ze strzelonych przez niego goli przyczynił się do zwycięstwa Barçy w Superpucharze Hiszpanii.
Brazylijczyk spełnił oczekiwania klubu i fanów oraz dał dowód na to, że mimo kilku błędów, jest groźnym zawodnikiem, który nie raz sprawi problemy rywalom.
Co więcej, jego zachowanie jest godne podziwu: Neymar pojawił się w FC Barcelonie ze statusem najlepszego piłkarza w Ameryce Południowej, mimo to zachował dużą pokorę. Zawsze powtarzał, że przyszedł, aby „uczyć się od najlepszego gracza na świecie – Messiego”.
W krótkim czasie pokazał, że można mu ufać. Rewelacyjnie dostosował się do filozofii klubu, a jego gra jest na poziomie Barçy.
Sukces Neymara potwierdza również Gerardo Martino, który odegrał dużą rolę w procesie integracji Brazylijczyka. Trenera nie obchodzi, kto krytykował „11” podczas trzech pierwszych oficjalnych meczów, w których wchodził z ławki (Levante 27″, Atlético 31″, Málaga 28″), ponieważ Neymar w spotkaniu z Atlético pokazał, na co go stać.
Neymar ma dopiero 21 lat, jego kontrakt z Barceloną obowiązuje do 2018 roku. Ma wystarczająco dużo czasu, aby pokazać to, co jest w stanie zrobić na boisku, a możliwości ma nieograniczone.
Bale, tegoroczny transfer Realu
Drugim dużym transferem w tym sezonie jest Gareth Bale. Walijczyk przeszedł do Realu Madryt z Tottenhamu za 100 milionów euro. Do tej pory nie dał prawie żadnych oznak na boisku, w meczach jest praktycznie niezauważalny. Obecnie Bale ma problemy z mięśniem w lewym udzie i pauzuje. Jak na razie nie wiadomo, kiedy powróci do gry. Prawdopodobnie dołączy do drużyny 23 października w meczu, w którym Real zmierzy się z Juventusem na Bernabéu. Może również pojawić się 3 dni później w spotkaniu z Barceloną na Camp Nou.
W każdym razie Bale, w przeciwieństwie do Neymara, nie pokazał jeszcze nic. Jego statystyki są bardzo słabe w porównaniu z ceną, jaką zapłacił klub za jego transfer. Strzelił jedną bramkę, nie zaliczył żadnej asysty i stracił 16 szans na bramkę. Czas pokaże, czy Real podjął dobrą decyzję, kupując zawodnika. Bale w chwili obecnej jest gwiazdą w Madrycie, ale bez większych sukcesów.
Źródło: Sport.es
Absolwent informatyki na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, specjalizujący się w Big Data. Moja pasja to sport, w szczególności piłka nożna, siatkówka i MMA. Z wyboru kibic Atalanty Bergamo i Warty Poznań. Dążę do tego, by moje teksty łączyły sferę zawodową i zainteresowania.