Barça pod wodzą Taty Martino utrzymuje niezwykłe tempo pod względem bramek zdobytych głową. 5 z 30 goli trafionych w pierwszych 11 meczach (z Atlético w Superpucharze; z Sevillą i Realem Sociedad w lidze oraz Ajaxem i Celtikiem w Lidze Mistrzów) zostało zdobytych właśnie głową. Ostatnia taka bramka padła w meczu z Celtikiem, a jej autorem był Cesc.
Dla porównania zobaczmy jak ta statystyka wyglądała w ostatnich trzech sezonach. W sezonie 2010/11 takich trafień było 12, w 2011/12 – 19, zaś w ubiegłym sezonie zaledwie 11. Biorąc pod uwagę fakt, że już na poczatku października zdobyto prawie połowę takich bramek, jak w ostatnich rozgrywkach, a przed nami jeszcze około 50 spotkań, to możemy się spodziewać, że te statystyki zostaną pobite.
Źródło: MundoDeportivo.com