FC Barcelona, która pewnym krokiem zmierza po mistrzostwo Hiszpanii, już dzisiaj o 20:00 zmierzy się z Osasuną Pampeluną na El Sadar i to spotkanie wcale nie musi należeć do łatwych i przyjemnych
To już 9. kolejka La Liga. Katalończycy plasują się na pierwszym miejscu w tabeli, dobra passa ich nie opuszcza, dzięki czemu każdy mecz kończy się zwycięstwem. Wszystko wskazuje na to, że dzisiejsze spotkanie dostarczy FC Barcelonie kolejnych trzech punktów.
Rywal Blaugrana zajmuje jedno z ostatnich miejsc w tabeli (18. miejsce). W tym sezonie Osasuna straciła trzynaście bramek, a ich gra pozostawia wiele do życzenia. Są nieco nieporadni jeżeli chodzi o obronę. Żeby namieszać Katalończykom musieliby zagrać o niebo lepiej niż w poprzednich spotkaniach. Nie będzie to dla nich łatwa rozgrywka, tym bardziej, że podopieczni Martino są jak dotąd niepokonani i łatwo nie odpuszczą. Nie zapominajmy jednak, że Barçę czekają wkrótce trudne mecze z Milanem i Realem Madryt, dlatego też Tata Martino będzie oszczędzał swoich zawodników, przez co gospodarze będą mieli szansę wykazania się na swoim boisku.
Wspaniałą wiadomością jest powrót Carlesa Puyola po 220 dniach. Kapitan FC Barcelony, który pauzował od 12 marca, jest już zdolny do gry. Intensywna praca przyniosła efekty. Puyol oficjalnie otrzymał powołanie na dzisiejszy mecz. Możliwe, że w końcu po dość długiej przerwie zobaczymy go na boisku. Również Messi po ostatnim urazie pojawi się w szeregach Blaugrany.
Jesteśmy po przerwie reprezentacyjnej i wiemy, że forma Katalończyków po zgrupowaniach bywała różna. Stadion Osasuny to obiekt, na którym zawsze Dumie Katalonii grało się trudno i można chyba wykluczyć łatwe zwycięstwo. Gospodarze w tym sezonie nie zachwycają, dwa zwycięstwa i sześć porażek, ale być może punktem zwrotnym będzie wygrana w poprzedniej kolejce 1:0 na La Rosaleda z Málagą. W zespole gospodarzy mamy kilku doświadczonych graczy, jak Bertran, Armenteros czy przede wszystkim Patxi Puñal.
Jak potoczy się spotkanie i czy FC Barcelona utrzyma dobrą passę przekonamy się już dzisiaj o 20:00. Zapraszamy!
Maciej Kornas (DumaKatalonii.pl): FC Barcelona wybiera się na bardzo trudny teren, jakim jest El Sadar. Katalończycy nie mają stamtąd najlepszych wspomnień, dlatego powinni wziąć ten mecz „na poważnie” i nie zlekceważyć groźnego rywala. Strata punktów jest możliwa tym bardziej, że u podopiecznych „Taty” może udzielić się „Wirus FIFA”. Mecz zapewne nie będzie należał do najłatwiejszych, dlatego też typuję skromne 1:0 dla Barcelony.
Adam Wielgosiński (BlogFCB.com): Mecz ten, a raczej sam skład, jest dla mnie ogromną zagadką. Wyleczyli się Puyol, Mascherano i Messi. Gerardo Martino ma nie lada dylemat: dać im się ograć przed El Clásico (może oprócz Puyola, który po tak długiej przerwie nie ogra się jednym meczem) czy lepiej dmuchać na zimne i dać im chwilę odpoczynku. Jestem ciekaw dzisiejszych „jedenastek”. Nie zdziwi mnie, jeśli Barça straci pierwsze punkty. Przede wszystkim na horyzoncie mecz Ligi Mistrzów z Milanem i Gran Derbi. W Pampelunie nie gra się łatwo, bo kibice są tam naprawdę fanatyczni i robią niezły kocioł. Gdybym miał obstawiać wynik, to typuję zwycięstwo jedną bramką, 2:1 dla Barcelony.
Źródło: Własne