Pep Guardiola przybył w południe, w zeszłą środę do Barcelony, aby porozmawiać z Tito Vilanovą w jego mieszkaniu, po publicznym spotkaniu, które miało miejsce kilka miesięcy temu.
Trener Bayernu Monachium udał się w podróż do stolicy Katalonii prywatnym samolotem. Hiszpan wylądował na El Prat w południe. Guardiola udał się do swojego domu o trzeciej po południu, a następnie pod dom Pepa własnym samochodem podjechał Tito Vilanova.
Najwyraźniej ich rozmowa miała na celu wyjaśnienie sobie pewnych kwestii, które doprowadziły do ich publicznej niezgody.
Tito opuścił dom trenera Bayernu o godzinie 18:30. Pep zrobił to samo kilka minut później, aby z powrotem udać się prywatnym samolotem do Monachium.
Źródło: Sport.es