Valdés: W tym roku czułem miłość

W „El Hormiguero” bramkarz Barçy ponownie podał powody swojej decyzji o odejściu z klubu.

 

Vicotr Valdés był gościem programu „El Hormiguero 3.0„, wydawanym przez Antena 3. Bramkarz Barçy został poddany różnym testom umiejętności w programie prowadzonym przez Pablo Motosa i w miłej atmosferze powtórzył swoje pragnienie, aby kontynuować swoją karierę w innym klubie. Kataloński klub zamierza opuścić po wypełnieniu swojego kontraktu. Poniżej zamieszczamy najciekawsze cytaty bramkarza Barcelony w udzielonym wywiadzie.

 

Przyszłość

 

„Wiele osób pyta mnie dlaczego odchodzę. Rozumiem, że może to drogo kosztować. Ale mam już trochę lat, a gra w drużynie Barcelony czy Realu Madryt wymagają ogromnego wysiłku. Czuję, że pewien etap się kończy. Chcę zmienić otoczenie. Miałem zostać sprzedany, ale powiedziałem, że chcę do końca wypełnić umowę, więc dałem sobie dodatkowy rok, aby znaleźć nowe wyzwania do gry w innej lidze”.

 

Miłość

 

„Czuję się zrozumiały. W obecnym sezonie zauważyłem sympatię fanów i doceniam to. Jestem dumny z tego i każdy dzień pamiętam i darzę uczuciem”.

 

Obronione karne

 

„Jestem bramkarzem z intuicją i to pomaga. Choć w przypadku z Trashorrasem dorastaliśmy razem, obroniłem, bo go znam i wiedziałem jak będzie strzelać”.

 

Początek osobiście i drużynowo

 

„Jestem bardzo zadowolony z rozpoczęcia sezonu, z tego jak ja gram i jak gra drużyna. Zawsze jestem szczęśliwy, kiedy drużyna wygrywa, ale mam także osobistą satysfakcję mając czyste konto. Czasem mam dużo pracy i udaje mi się zachować czyste konto, a czasem mogę jeść popcorn, bo wiele się nie dzieje, ale do tego trzeba się przyzwyczaić”.

 

Spojrzenie na Neymara

 

„W Santosie był bardziej radykalny, gdy go zobaczyłem to stwierdziłem, że bardziej pasował do tamtych barw i herbu. Stwarzał duże zagrożenie, a teraz gra z nami”.

 

Transfer Villi

 

„Dla mnie to przykra sytuacja, był dla mnie więcej niż przyjacielem. Ja go wspierałem, a on mnie”.

 

Casillas

 

„Miał ciężki miniony rok. Pracuje jednak bardzo dobrze”. Valdés został także poddany badaniu przez Trancasa i Barrancasa, maskotki programu. Bramkarz miał odpowiedzieć na pytanie: „Czy wolałbym się spotkać z Pepe w ciemnej uliczce czy bronić karny Cristiano Ronaldo?”. „Pepe”, przyznał.

 

Valdés otrzymał także prezent dla swojej córki Very

 

„Jest to trzecie dziecko i ogromna duma dla rodziców. Dziecko jest na tyle mało, że ze swoimi wielkimi rękoma mogę ją ledwo brać na ręce, wydaje się, że wypadnie mi z rąk, jest taka malutka i krucha”. Tymaczasem Pablo Motos dał swoje białe rękawiczki z inicjałami PM Valdésowi, a ten obiecał kolejną wizytę w programie „El Hormiguero”, na koniec bramkarz Dumy Katalonii rozdał autografy publiczności, która pożegnała go aplauzem.

 

Źródło: MundoDeportivo.com