Xavi: Zagraliśmy dobrze przeciwko Milanowi

Xavi Hernández, który nosił opaskę kapitana wczorajszego wieczora w meczu przeciwko AC Milanowi żałował, że jego drużyna nie zdołała wygrać meczu.

 

„Szkoda, bo stworzyliśmy sobie szanse, aby wygrać mecz. San Siro to jednak trudny teren. Przyjechaliśmy po trzy punkty, ale niestety nie udało się. Trzeba się z tym pogodzić i skupić się już na następnym przeciwniku”, powiedział Creus, który od 1998 roku był pełnoprawnym zawodnikiem pierwszego zespołu.

 

Katalończyk przyznał, że drużynie „brakowało skuteczności w polu karnym rywala”, ale to jego zespół kontrolował mecz. „Z wyjątkiem pierwszych 15 minut, w których straciliśmy gola, po strzale Robinho. Potem dominowaliśmy i stwarzaliśmy sobie szanse na gole, których niestety nie wykorzystaliśmy”, stwierdził zawodnik urodzony w Terrasie.

 

33-latek został także zapytany o nadchodzący mecz z Los Blancos, który odbędzie się w sobotę na Camp Nou o 18:00. „Widzieliśmy wczoraj dobrą Barçę, a zespół wyglądał na bardzo dobry. Jesteśmy w dobrej formie przed sobotnim meczem z Realem Madryt”.

 

Alves

 

„Myślę, że wystarczająco ciężko pracowaliśmy, aby zdobyć trzy punkty. Milan grał bardzo defensywnie, ale mimo to udało nam się stworzyć kilkakrotnie zagrożenie pod bramką rywala. Myślę, że dlatego zasługiwaliśmy na coś więcej niż tylko jeden punkt”.

 

„Jeśli chcesz wygrać, musisz podjąć ryzyko. Są takie zespoły, które nie dadzą Ci żadnej przestrzeni, a nasza siła znajduję się właśnie w grze ofensywnej”.

 

„Jesteśmy zadowoleni z rezultatu. Mamy punkt i nadal jesteśmy liderem w grupie. Chcemy wygrać następny mecz w tych rozgrywakach, aby jak najszybciej zapewnić sobie awans do kolejnej fazy”.

 

Mascherano:

 

„Myślę, że stracona bramka to moja wina. Popełniłem już takich błędów kilka i przez to moja drużyna cierpi. Chciałem wybić piłkę, ale ta zbyt wysoko podskoczyła. W meczu takim jak ten nie można popełniać tego rodzaju błędów, zdaję sobie z tego sprawę”.

 

„Nie możemy mieć żadnych wymówek, ale niestety dla nas był to ciężki mecz. Rezultat jest taki, jaki jest. Szkoda, że nie udało nam się wygrać”.

 

Piqué:

 

„Wyjeżdżamy z dobrymi odczuciami. Przyjechaliśmy tutaj, aby wygrać 3:0 lub 4:0, ale nie udało się nam, remis to jednak moim zdaniem dobry wynik”.

 

„Być może, gdy wygrywasz wszystko przez tyle lat i nagle nie wygrasz na San Siro, to jest to uznawane za zły wynik. Ludzie moim zdaniem są dla nas wciąż zbyt surowi”.

 

„Jesteśmy liderami w lidze i w Lidze Mistrzów. El Clásico to inny rodzaj meczu, będzie jeszcze ciekawszy tego roku, bowiem dotychczas było tylko dwóch faworytów do tytułu. To może oznaczać punkt zwrotny w tym sezonie. Jeśli wygramy, będziemy mieli nad nimi sześć punktów przewagi”.

 

Źródło: FCBarcelona.com