Barça w wielkim stylu wygrała inauguracyjne spotkanie w Lidze Endesa przeciwko Valencii Basket (76:75) w Palau Blaugrana w obecności pięciu tysięcy widzów. Najlepszy na parkiecie był Papanikolaou, który zdobył 14 punktów.
Duma Katalonii była bliska porażki w pierwszym meczu ligowym nowego sezonu przeciwko Valencii Basket, ale zaliczyła prawdziwy powrót zza światów, gdyż do przerwy goście prowadzili 45:34, ale świetna postawa Papanikolaou oraz Juana Carlosa Navarro sprawiła, że Katalończycy zeszli z boiska jako zwycięzcy, wygrywając jednym punktem (76:75).
Wyrównany początek
Pierwsze punkty w meczu zdobył Maciej Lampe, dobrze prezentował się gracz gości – Lishchuk, a po trójce, którą trafił Hezonja, Barcelona prowadziła 18:15 po pierwszej kwarcie.
Sato i Dubljević
Druga kwarta w wykonaniu Valencii była świetna. Nie do zatrzymania była dwójka zawodników – Sato i Dubljević. Goście objęli prowadzenie 41:24 w 39. minucie meczu. Sygnał do walki dał Boštjan Nachbar i Barcelona zdołała zniwelować stratę przed przerwą do jedenastu oczek (34:45).
Dobra gra na dystansie kluczem do powrotu
Po przerwie Katalończycy zaczęli świetnie rzucać z dystansu. Dwie trójki z rzędu trafił Papanikolaou oraz Abrines, a Barcelona traciła już tylko dwa punkty do Valencii (45:47). Wtedy rolę lidera przejął Dorsey i Blaugrana wyszła na prowadzenie (50:47). Wtedy urazu doznał Abrines, a jego miejsce, z dobrym skutkiem, zajął Juan Carlos Navarro. Katalończyk dobrze współpracował z Papanikolaou i dzięki temu duetowi Duma Katalonii prowadziła 61:55.
Nerwowa końcówka
Skuteczna akcja Navarro na dystansie sprawiła, że gospodarze mogli na chwilę odetchnąć (68:61). Niestety rozluźnienie było zbyt duże i Valencia to wykorzystała. Jednopunktowe prowadzenie się utrzymywało i nietrafiony rzut Doellmana dał zwycięstwo Barcelonie w pierwszym spotkaniu ligowym.
FC Barcelona, 76
Valencia Basket, 75
FC Barcelona (18+16+29+13): Huertas (5), Abrines (6), Papanikolaou (14), Lampe (12), Tomić (4); Dorsey (9), Sada (2), Navarro (9), Todorović, Hezonja (3), Nachbar (12) i Pullen.
València Basket (15+30+14+16): Sato (6), Martínez (17), Aguilar (1), Lishchuk (9), Van Rossom (3) ; Triguero (2), Doellman (25), Dubljević (12) i Lafayette.
Źródło: FCBarcelona.cat