Do trafień przeciwko Realowi Madryt i Celcie, Chilijczyk dołożył kolejną bramkę w derbach Barcelony.
W dzień Wszystkich Świętych, FC Barcelona zgarnęła komplet punktów w lokalnych derbach z Espanyolem. O wygranej zadecydowała asysta Neymara i bramka Alexisa, który przeżywa swój najlepszy sezon w klubie. Chilijczyk odegrał kluczową rolę w El Clásico i we wtorkowym meczu w Vigo, dzisiaj raz jeszcze odnalazł drogę do siatki. Dzięki niemu, bardziej pasywna i praktyczna Barça mogła dopisać sobie trzy oczka do konta. W sumie mając ich 34 na 36 możliwych.
Zagrożenie ze strony Alvesa
FC Barcelona zrobiła co mogła w pierwszej połowie, ale nic z tego nie wyszło. Byli lepsi w każdym aspekcie gry i kompletnie zdominowali posiadanie piłki, ale nie umieli znaleźć drogi do bramki, przez obronę Javiera Aguirre. Espanyol trzymał swoje szyki i wszystkie swoje nadzieję wiązał z jedną akcją. Jedynym miejscem, gdzie Barça zdawała się znajdywać luki, była prawa flanka Alvesa, gdzie Brazylijczyk był koszmarem dla Torje, jednak jego dośrodkowania nie dochodziły do celu.
Valdés bohater
Alves był także prowokatorem dwóch akcji, także po drugiej stronie boiska. W polu karnym Dumy Katalonii nie zrozumiał się z Valdésem i prawie podarował bramkę byłem zawodnikowi Barçy – Victorowi Sánchezowi, ale Valdés uratował spotkanie niesamowitą obroną. Chwilę później, Alves starał się wywrzeć znów dobre wrażenie, a jego silny strzał ze skraju pola karnego trafił w słupek. W pierwszej połowie nie zobaczyliśmy żadnych bramek, jednak nie było powodów, aby Barça miała się obawiać o wynik spotkania.
Casilla broni
W drugiej połowie w końcu jednak wszystko zaczęło się układać. Mecz stał się bardziej wyrazisty i szybki, niż w pierwszych 45 minutach, a Barça była coraz bliżej zdobycia bramki. Najpierw Messi na spółkę z Alexisem uderzali głową, ale Casilla wyciągnął się i uratował swój zespół. Także Neymar starał się zdobyć trafienie strzałem z przed pola karnego, ale futbolówka minęła bramkę Espanyolu.
Alexis przełamuje niemoc
Szczęście drużyny gości nie trwało jednak wiecznie. W 67. minucie, piękna asysta Neymara, który założył dwie „siaty” obrońcom Espanyolu i wyłożył piłkę Alexisowi Sánchezowi, a ten zdobył bramkę. Dwójka zawodników, którzy trafili bramkę w El Clásico uczynili to ponownie.
Gol zmusił Espanyol do rozpoczęcia ataków, ostatnie dwadzieścia minut przyniosło wiele akcji dla obu stron, ale nie wpłynęło na wynik spotkania. Z pewnością nie zobaczyliśmy najlepszej Barçy dzisiejszego wieczoru, Espanyol też zaprezentował się słabo, jednak niezależnie od tego Duma Katalonii odniosła zasłużone zwycięstwo, kontynuując swój rekord bez porażki.
FC Barcelona – RCD ESpanyol (1:0)
FC Barcelona: Valdés – Alves, Mascherano (89″ Bartra), Piqué, Montoya – Xavi, Busquets, Iniesta (86″ Cesc), Neymar, Messi, Alexis (85″ Pedro)
Espanyol: Kiko Casilla; Raúl R, Sidnei, H. Moreno, Fuentes; David López, Abraham (84″ Lanzarote), Víctor Sánchez; Thievy (63″ Crodoba), Torje, S. García
Gole:
1-0 Alexi 67″ (Neymar)
Źródło: FCBarcelona.com / Własne