Alexis szykuje się na Betis
Alexis Sánchez obecnie przeżywa swój najlepszy moment od czasu dołączenia do katalońskiego klubu. Po dwóch sezonach, w których prezentował nieregularną formę, w obecnej chwili czuje się pewniej niż kiedykolwiek. Od początku tego sezonu prezentuje się naprawdę znakomicie i jest jednym z najbardziej bramkostrzelnych zawodników Barcelony.
Chilijczyk, który nigdy nie zatracił swojego ducha walki, w końcu może odpłacić się za kwotę, jaką kataloński klub zapłacił za niego w przeszłości. Napastnik coraz częściej znajduje drogę do bramki rywala, pomagając swojej drużynie odnosić kolejne zwycięstwa, a tym samym on sam zyskuje coraz wyższe noty.
Wszyscy oczekują na to, że Tata Martino wystawi dzisiaj Alexisa w podstawowej jedenastce, gdyż taka sytuacja miała miejsce w ostatnich trzech spotkaniach. Co ciekawe, Chilijczyk nigdy nie zdobył bramki w czterech kolejnych meczach ligowych. Gdyby dzisiaj zaczął grać od początku, to ta sztuka mogłaby mu się udać, gdyż Alexis strzelał bramki w ostatnich meczach z Realem, Celtą i Espanyolem.
Dotychczas Chilijczykowi trzykrotnie udawało się zdobywać trzy bramki z rzędu – w sezonie ligowym 2011/2012, w kolejkach 15., 16. i 17., w meczach z Rayo, Levante i Madrytem (zakończony wynikiem 1:3, a ten mecz jest w ogóle uważany za najlepszy występ napastnika w barwach Barcelony, w tych trzech meczach udało mu się nawet zdobyć cztery bramki (2 w spotkaniu z Rayo); w sezonie ligowym 2012/2013, w kolejkach 33., 34. i 35. przeciwko Athleticowi, Betisowi i Atlético; w obecnym sezonie również udała mu się ta sztuka w kolejkach 10., 11. i 12. w spotkaniach z Realem, Celtą i Espanyolem.
Obecny sezon jest również najlepszym dla innych zawodników występujących w lidze hiszpańskiej. Griezmann (Real Sociedad) zdobył osiem bramek w sześciu spotkaniach, natomiast Diego Costa trafiał aż trzynastokrotnie i do prowadzącego w klasy najlepszych strzelców ligi hiszpańskiej Cristiano Ronaldo brakuje mu tylko trzech bramek. Chilijczykowi może być więc trudno utrzymanie się w czołówce tej klasyfikacji, gdzie obecnie z siedmioma trafieniami zajmuje szóste miejsce (taką samą liczbę bramek na swoim koncie mają Rakitić z Sevilli i Rodri z Almeríi).
Jednym z kluczy do sukcesu Chilijczyka jest zaufanie, jakim obdarzył go w tym sezonie nowy trener katalońskiego klubu – Gerardo Martino. Alexis pokazał, że jeżeli otrzymuje szansę, to jest w stanie się odpowiednio się za nią odwdzięczyć, zdobywając coraz większej ilości bramek i tym samym pomagając swojemu klubowi w odnoszeniu kolejnych zwycięstw.
Źródło: MundoDeportivo.com
Absolwent informatyki na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, specjalizujący się w Big Data. Moja pasja to sport, w szczególności piłka nożna, siatkówka i MMA. Z wyboru kibic Atalanty Bergamo i Warty Poznań. Dążę do tego, by moje teksty łączyły sferę zawodową i zainteresowania.