Po dzisiejszym spotkaniu możemy być pełni nadziei, że brak Leo Messiego nie będzie miał wpływu na najbliższe spotkania FC Barcelony. Bardzo dobrze w roli strzelców spisują się inni zawodnicy, którzy dziś zaaplikowali Granadzie aż cztery bramki.
Brak Leo Messiego jest w swoim rodzaju dobrą wiadomością dla Alexisa. „Tata” Martino wykonał ogromną pracę, aby zmotywować Chilijczyka do takiej gry, jaką prezentuje w obecnym sezonie. Napastnik pokazuje, że aktualnie można na niego liczyć i, że potrafi wziąć na siebie ciężar zdobywania goli.
Alexis strzelił trzecią bramkę w spotkaniu przeciwko Granadzie. Ten gol był w sumie ósmym trafieniem Chilijczyka w La Liga w tym sezonie. Co ciekawe, zrównał się on tym samym z Leo Messi. Warto też zaznaczyć, że w ciągu ostatnich dziesięciu spotkań, trafiał on do bramki aż jedenaście razy!
Źródło: Marca.com