Wczoraj na konferencji prasowej pojawił się trener Rossonerich, Massimiliano Allegri. AC Milan przyjeżdża na Camp Nou po porażce z Fiorentiną w Serie A. Obecnie zespół włoskiego szkoleniowca ma na koncie pięć punktów w fazie grupowej Ligi Mistrzów, czyli o dwa mniej od FC Barcelony.
„Gra z FC Barceloną zawsze jest trudna. Musimy poświęcić się psychicznie i fizycznie, ponieważ sposób w jaki gra nasz rywal do tego nas zmusza”, powiedział na samym początku 46-latek.
„Będziemy mieli szanse na coś pozytywnego, jeśli będziemy dobrze grali w defensywie, podobnie jak w pierwszym meczu, kiedy padł remis. Naszym wyzwaniem jest rozegranie lepszego spotkania od tego na San Siro”, kontynuował.
W każdym razie mimo kryzysu sportowego w jakim znajduję się AC Milan, mecz na Camp Nou pojawił się zdaniem Włocha w odpowiednim czasie. „Gra tutaj zachęca nas do walki. Nie muszę motywować swoich zawodników przed tym meczem. Traktujemy ten mecz jako wyzwanie i sądzę, że nadszedł on w dobrym czasie”.
Zapytany o obecny stan formy Lionela Messiego, Allegri był jasny: „To nie prawda. On nadal jest bardzo groźny i jest niepodważalnie najlepszym zawodnikiem na świecie. Musimy go dzisiaj powstrzymać i nie dać mu wiele przestrzeni na boisku”.
Źródło: FCBarcelona.cat