Bramki Machado i Jona tuż przed przerwą rozwiały szanse Barçy B na zwycięstwo, a karny Curto postawił ostatecznie kropkę nad i. Adama i Samper wpłynęli na zespół w drugiej połowie, ale nie było to wystarczające, aby zmienić niekorzystny rezultat.
Barça B przegrała z jednym ze swoich najbardziej bezpośrednich rywali. Andaluzyjczycy wyszli na prowadzenie po bramkach Machado oraz Jona i mimo wpuszczenia przez Eusebio na boisko Adama, Sampera i Sanabrii, podczas drugiej połowy, nie udało się zmienić wyniku spotkania. A ostateczny rezultat ustalił z rzutu karnego Curto. Mecz był poprzedzony minutą ciszy, poświęconej pamięci Adrià Vilamitjana, zawodnika Gironès-Sabat.
Niespodziewany szok
Obydwie drużyny chciały zdobyć komplet punktów na Miniestadi. Barça rozpoczęła ofensywną formacją i prawie zdobyła gola na początku spotkania po strzale Joana Romána, podczas gdy były także protesty w sprawie karnego po faulu na Dongou.
Mimo dobrego początku FC Barcelony, pierwsza połowa była dość wyrównana. Także Jaén miało swoje okazje zanim Jona podał do Machado, który wyszedł sam na sam i pokonał Masipa.
Pozytywny wkład
Strata bramki nie wpłynęła na zmianę taktyki Eusebio, a Joan Román i Dongou byli całkiem skuteczni, kiedy gospodarze zaczęli grać pressingiem w celu wyrównania. Dongou był bliski zdobycia gola po swoim strzale lewą nogą, ale piłka otarła się o słupek. Barça B była w tym momencie drużyną lepszą, jednak wyrównujące trafienie nie przychodziło.
Niesprawiedliwa kara
Biorąc pod uwagę całą grę obu drużyn, to co wydarzyło się w końcówce pierwszej połowy było niesprawiedliwe. W 41. minucie, Jona przedarł się przez defensywę Barçy, aby dojść do dośrodkowania z prawej strony i pokonać Masipa przy słupku.
Świeża krew od Adama i Sampera
Eusebio po przerwie do gry wpuścił dwóch świeżych zawodników. Adama na prawą stronę i Sampera, aby kontrolował tempo spotkania w środku pola. Były to zmiany, które wpłynęły dobrze na zespół.
Denis Suárez prawie zdobył bramkę z rzutu wolnego, ale René wyciągnął się jak długi. Wydawało się niemożliwe, że Barcelona nie zdobyła przy tej okazji gola.
Bez nagrody
Eusebio wpuścił także później do gry Sanabrię, który dodał mocy linii ataku, ale mecz skończył się jeszcze gorzej. Adama popełnił faul, dość wątpliwy, dodatkowo otrzymał czerwoną kartkę. Curto podszedł do futbolówki i zdobył ostatnią bramkę w spotkaniu.
Źródło: FCBarcelona.com