Cesc, który prawdopodobnie pojawi się w podstawowym składzie w Sewilli, dał już Argentyńczykowi trzy asysty.
Barça zanotowała w tym sezonie 44 trafienia, a Fàbregas uczestniczył w jedenastu z nich, strzelając bądź asystując. Trafił on w meczu z Rayo, Celtikiem oraz Celtą, a asysty zaliczył z Levante, Valencią, Rayo, Almeríą i Milanem. Dzięki temu jest on jednym z decydujących o wyniku w Barcelonie. W meczu z Betisem, Tata chciałby go wystawić w podstawowym składzie.
Pięciu zawodników otrzymało od niego decydujące podanie: Alexis, Xavi, Pedro, Adriano i Messi, jednak z tym ostatnim ma ‘specjalne’ połączenie. W meczu z Milanem minęło niespełna pięć minut od jego wejścia, a już zdążył dać Leo podanie na gola. Ich duet jest jednym z najbardziej produktywnych w sezonie i jest na poziomie tych, które tworzy Neymar. Cesc dał Messiemu asystę trzy razy, podczas dwóch spotkań. Pierwsze było na stadionie Mestalla, tam Argentyńczyk strzelił 3 gole, z czego dwa po podaniu Fàbregasa. Drugie natomiast miało miejsce w środę, w Lidze Mistrzów, przeciwko Milanowi.
Wystawiony w podstawowym składzie w dziewięciu meczach w lidze
Cesc prawdopodobnie pojawi się od pierwszej minuty przeciwko Betisowi na Benito Villamarín. Ostatnio zagrał pięć minut w meczu derbowym z Espanyolem i niespełna piętnaście z Milanem. W Lidze pojawił się od początku w dziewięciu meczach i stawał na pozycji środkowego, bo miejsce fałszywej ‘9’ zajęte było przez Leo. Poprzez rotacje stosowane przez Martino możliwe jest, że Iniesta nie zagra w najbliższej kolejce. Andrés pojawił się od początku w ostatnich czterech z pięciu rozegranych spotkań. Jest to jedyny zawodnik, nie licząc Víctora Valdésa, który pojawił się w każdym meczu rozegranym w La Liga (pięć razy wszedł z ławki).
Źródło: MundoDeportivo.com