Nowy-stary stadion San Mamés będzie dziś świadkiem niezwykle ciekawego starcia Athleticu Bilbao i FC Barcelony. Gospodarze na swoim stadionie jeszcze nie przegrali, a goście wciąż zmagają się z urazami wielu zawodników. Początek spotkania o godzinie 21:00!
Katalończycy w środku tygodnia ulegli Ajaxowi Amsterdam w Lidze Mistrzów 1:2 i dziś zapewne będę chcieli zmazać tę plamę. Awans co prawda został już wywalczony wcześniej, ale dla kibiców to nie ma znaczenia, oni chcą zwycięstw drużyny. Lista kontuzjowanych piłkarzy w Barcelonie wydaje się nie mieć końca. Wczoraj dołączyli do niej Puyol oraz Dani Alves, którzy nie znaleźli się na liście powołanych ze względów ostrożnościowych. Natomiast w ekipie gospodarzy na pewno nie zagra Aritz Aduriz, który jest zawieszony za czerwoną kartkę.
Athletic na San Mamés w tym sezonie nie przegrywa. Obok Barcelony i Atlético to jedyna drużyna, która na swoim stadionie nie zaznała goryczy porażki (3 zwycięstwa i 2 remisy, 9:5 w bramkach). Baskom z Blaugraną gra się trudno i ostatni raz Athletic wygrał z Katalończykami w sezonie 2005/2006. Natomiast Duma Katalonii w tym sezonie ligowym tylko na wyjeździe straciła dwa punkty (na El Sadar przeciwko Osasunie). Cztery zwycięstwa i jeden remis Barcelony oraz bilans bramkowy 13:1 mówi sam za siebie.
Pod nieobecność Leo Messiego, obowiązki lidera zespołu przypadły Neymarowi. Według niektórych opinii Brazylijczyk sprawdza się w tej roli, a innych nie. Szkoda tylko, że Gerardo Martino naprawdę ma ograniczone pole manewru i ostatnio nawet w pierwszej drużynie zaczęli się pojawiać młodsi gracze jak Patric, Adama czy Dongou. Dziś pewnie ich nie zobaczymy, gdyż trener Blaugrany pewnie nie zdecyduje się desygnować ich do gry, gdy wynik nie będzie przesądzony. Tak raczej nie będzie, gdyż baskijska publiczność potrafi zgotować rywalom prawdziwe piekło. Dodatkowe dwie drużyny z Madrytu wygrały swoje spotkania i depczą po piętach Katalończykom. Uda się zdobyć komplet punktów i utrzymać znakomitą serię w lidze? Początek spotkania o godzinie 21:00!
Aleksandra Jesionek (DumaKatalonii.pl): Katalończycy na to spotkanie mają jeden cel – zwycięstwo w dobrym stylu, czyli takim, aby kibice choć na trochę zapomnieli o ostatniej porażce z Ajaksem w Lidze Mistrzów. Nie będzie to łatwe zadanie, czeka ich bowiem pojedynek na San Mamés, czyli miejscu, gdzie w tym sezonie piłkarze Athleticu jeszcze nie przegrali. Jednak spojrzymy na to z innej strony, to zobaczymy, że w ciągu ostatnich dwunastu lat Barça przegrała tylko jeden mecz w Bilbao, a i w tym sezonie ligowym na wyjeździe jak do tej pory prezentowała się bardzo dobrze. Dlatego liczę, że Barcelona nie zepsuje swoich statystyk i po raz kolejny wywiezie z San Mamés komplet punktów.
Źródło: Własne