Już dzisiaj FC Barcelona rozegra kolejne spotkanie w La Liga! Przeciwnikiem Blaugrany będzie Real Betis. Dotychczas wspaniała passa nie opuszcza Katalończyków. Czy i tym razem uda się zdobyć kolejne trzy punkty do kolekcji? Przekonamy się o tym już o 21:00.
Wszystko wskazuje na to, że podopieczni Martino nie będą mieli większych problemów z pokonaniem Andaluzyjczyków. Real Betis nie ma zbyt udanego sezonu. Zespół plasuje się na przedostatnim miejscu, mając taką samą liczbę punktów (9) jak Rayo Vallecano. Dodatkowo Betis znajduje się już od trzech kolejek w strefie spadkowej, piłkarze nie wygrali żadnego z pięciu ostatnich spotkań w La Liga. Jednak może się okazać, że te porażki będą siłą napędową Andaluzyjczyków, którzy będą chcieli pokazać, na co ich stać. Z całą pewnością nie będzie to łatwe zadanie, ale próbować warto. Dodatkowym „motorkiem” jest fakt, że Barça w ciągu ostatnich ośmiu meczów na Estadio Benito Villamarín wygrała tylko dwa razy.
FC Barcelona, w przeciwieństwie do gospodarzy, jest zdecydowanym liderem w Primera División. Na trzynaście meczów ligowych Barça wygrała dwanaście, a jeden zremisowała. Podopieczni Taty są nie do pokonania w tym sezonie. Świetna kontrola nad piłką oraz współpraca piłkarzy sprawia, że Katalończycy błyszczą na boisku, a powstrzymanie ich graniczy niemal z cudem. Na liście powołanych na mecz zabrakło Piqué, który cierpi na ból kości łonowej oraz Busquetsa.
Losy spotkań Blaugrany z zielono-białymi układały się rożnie. Podczas 48 wyjazdowych spotkań FC Barcelona zdobyła zwycięstwo 19 razy, 13 zremisowała i 16 przegrała. Trener Andaluzyjczyków, Pepe Mel, po raz dziewiąty będzie starał się doprowadzić swoich podopiecznych do zwycięstwa z Barçą. Do tej pory, pod wodzą Mela, zespół przegrał sześć z ośmiu spotkań, strzelając tylko 10 goli (dla porównania Blaugrana zdobyła 26 bramek). Biorąc pod uwagę formę podopiecznych Martino, FC Barcelona ma bardzo duże szanse na pokonanie piłkarzy Betisu.
Jak potoczą się losy spotkania i czy FC Barcelonie na Estadio Benito Villamarín uda się zdobyć kolejne trzy punkty, okaże się już dzisiaj o 21:00!
Maciej Kornas (DumaKatalonii.pl): Katalończycy zmierzą się z Realem Betis na Benito Villamarín. Co prawda Barcelona na tym terenie w ostatnich 10 latach tylko dwa razy wygrywała, myślę, że podopieczni ‘Taty’ Martino powinni sobie poradzić, nawet bez Busquetsa i Piqué. Tym bardziej, że drużyna Pepe Mela w obecnej kampanii znajduje się w strefie spadkowej i straciła już 20 goli. Przewiduję pewne zwycięstwo Blaugrany z głodnym goli Lionelem Messim – 4:1.
Adam Wielgosiński (BlogFCB.com): Betis po sprzedaniu swojej największej gwiazdy, Beñata Etxebarrii, nie radzi sobie najlepiej w lidze. Zastąpić go miała inna gwiazda środka pola, lecz nieco podstarzała, Joan Verdú, który zamiast wylądować w Atlético Madryt, wylądował w Andaluzji. Barça, po zdominowaniu Milanu w Lidze Mistrzów, nie powinna mieć najmniejszych problemów z wygraniem w Sewilli. Leo Messi w końcu się odblokował i liczę na jego gole. Stawiam na 3:0 dla Barcelony.
Źródło: Własne