Abidal: Choroba nie była przypadkiem
Éric Abidal wciąż pamięta o Barcelonie. Po dobrym okresie spędzonym w Monaco, „Abi” udzielił wywiadu, w którym mówił, że jest przekonany, że jego choroba nie była przypadkiem. „Choroba nie była przypadkiem. Moim zdaniem. Sądzę, że Bóg chciał postawić mi wyzwanie”, tak interpretuje to francuski obrońca, który dzięki walce z nowotworem stał się silniejszy.
W rozmowie dla „Human to Hero” w „CNN”, Abidal ujawnił swoją filozoficzną stronę. Niz w tym dziwnego, gdyż walka z rakiem pozwoliła mu dużo myśleć o życiu. „Każdy ma swoje przeznaczenie”, stwierdził Francuz, który nie wahał się powiedzieć, że „wszyscy mamy jakąś misję na Ziemi, moją jest pomoc ludziom.”
Były zawodnik Barçy stwierdził, że „trudno było wrócić, ale sport dał mi tę siłę psychiczną potrzebną do walki.” Francuz przyznał również, że doskonale pamięta wszystkie słowa wsparcia, które otrzymał od kolegów, rywali i fanów w najtrudniejszym okresie. „Wszystko pamiętam. Bardzo mi to pomogło i pokazało mi, jak bardzo jestem doceniany w Katalonii i Barçy. Miałem motywację, by powiedzieć ludziom, że „Jestem chory, ale nie poddaję się””
Jednym z ważniejszych sportowych momentów w jego życiu był ten, kiedy Carles Puyol przekazał mu opaskę kapitana, aby podniósł Puchar Ligi Mistrzów po wygranym finale na Wembley. Abidal nigdy tego nie zapomni. „To był szczególny moment. Niewielu z nas ma okazję wygrać Ligę Mistrzów, a co dopiero podnieść trofeum.” Francuz tamto wydarzenie uważa za „przywilej i bezwzględny honor. Zawsze będę wdzięczny moim kolegom za ten gest.”
„Abi” wspominał również Brazylijczyka – Daniego Alvesa, który był jego nieodłącznym towarzyszem w Barcelonie, a w krytycznym momencie nie wahał się zaproponować mu oddania części swojej wątroby. „On pozostaje ważną osobą w moim życiu”. Ich przyjaźń dalej trwa, mimo tego, że obecnie znajdują się daleko od siebie.
Źródło: Sport.es
Absolwent informatyki na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, specjalizujący się w Big Data. Moja pasja to sport, w szczególności piłka nożna, siatkówka i MMA. Z wyboru kibic Atalanty Bergamo i Warty Poznań. Dążę do tego, by moje teksty łączyły sferę zawodową i zainteresowania.