Bartomeu: To nie koniec ery

Wiceprezydent FC Barcelona, Josep Maria Bartomeu, przeanalizował grę Dumy Katalonii po ostatnich porażkach przeciwko Ajaxowi i Athletikowi. „Przegraliśmy dwa mecze, ale to nic nie zmienia”, powiedział.

 

Według Bartomeu nieobecność Messiego powoduje, że Barcelonie gra się zdecydowanie trudniej, ale wierzy, że odpoczynek pozytywnie wpłynie na Argentyńczyka na dłuższą metę. „Powiedział, że chce zakończyć karierę w Barcelonie, relacje są wspaniałe. Czuje się w połowie Katalończykiem, związał się z tym miastem. Wydaje mi się, że będzie bardzo trudny znaleźć drugiego takiego Messiego”, dodał. Bartomeu został także zapytany o Złotą Piłkę, gdyż La Pulga znów jest w gronie faworytów. „Oddałbym w pierwszej kolejności głos na Messiego, potem na kontuzjowanego Messiego, a potem na Iniestę”, żartował.

 

Wiceprezydent Dumy Katalonii nie może uwierzyć w krytykę, która spadła na zespół po dwóch porażkach, a tak naprawdę zaczęła się już wcześniej. „To trochę zaskakujące, że jest tyle krytyki, kiedy przecież drużyna dobrze sobie radzi”. To samo zaskoczenie wyraża Gerardo Martino, który według Bartomeu dobrze się wkomponował do katalońskiego zespołu. „Powiedział nam, że jest bardzo zadowolony, że może tutaj być i chce zostać. Pytał również czy wspomniana krytyka jest tutaj normalnością przy tak dobrych wynikach. Ta drużyna z pewnością będzie jeszcze lepsza, to nie koniec ery”, zakończył.

 

Źródło: Marca.com