Bułgarski napastnik, Dimitar Berbatov, jest ostatnio typowany, jako ten, który może wzmocnić w najbliższym czasie linię ataku Barçy. Teraz okazało się, że może być to nie lada okazja, zwłaszcza, że zawodnik chce odejść z Fulham w styczniu i może liczyć na poparcie trenera.
Dimitar Berbatov może stać się ‘planem B’ dla ofensywy Blaugrany. Podczas ostatnich tygodni jego nazwisko było wymieniane, wraz z Van Persiem czy Agüero, jako możliwe wzmocnienie w ataku Barcelony, teraz natomiast okazuje się, że Bułgar ma dużą szansę znaleźć się w La Liga.
Były zawodnik CSKA Sofia, Leverkusen, Tottenhamu i Manchesteru United, mający prawie 33 lata, oficjalnie ogłosił, że chce odejść z Fulham. Napastnik nie czuł się komfortowo w zespole z południowego Londynu, jak wyrwało się jego agentowi niespełna tydzień temu, co zbiegło się w czasie ze zwolnieniem trenera Martina Joela. Wydaje się jednak, że teraz Berbatov będzie miał większą szansę na opuszczenie drużyny, według tego, co powiedział jego nowy trener, Rene Meulensteen, zastępca Joela i były asystent Sir Alexa Fergusona, który powiedział, po wygranym niedzielnym meczu z Aston Villą (2-0, z czego jednego gola strzelił Bułgar), że nie widzi przeszkód w możliwym odejściu zawodnika, jeśli takie jest jego życzenie.
„Nigdy nie starałem się stawać komukolwiek na drodze do rozwoju kariery. On jest niesamowitym zawodnikiem, którego każdy trener chciałby mieć w swojej drużynie, zwłaszcza ja” mówił Meulensteen dla Sky Sports. „Długo pracowałem z Dimitarem i naprawdę go podziwiam”, powiedział, przed tym, jak ogłosił, że nie zamierza powstrzymywać zawodnika i na koniec dodał: „dla mnie najważniejsze jest teraz, by skupić się na nadchodzących spotkaniach. Nic więcej”.
Równowaga między aspiracjami sportowymi i ekonomicznymi (wielkość płacy) zawodnika, wyznaczać będzie jego przyszłość. Aktualnie kilka mniej istotnych klubów europejskich, jak na przykład z Turcji, wykazało chęć pozyskania Bułgara, który musi wybrać czy chce grać dla wielkich klubów i zdobywać ważne trofea, ale jako gracz drugoplanowy, czy zagrać dla kogoś mniej ważnego i powoli przejść na emeryturę.
Źródło: Sport.es