Hiszpan, Alejandro Grimaldo, wyleczył już kontuzję kolana i w drugiej części sezonu będzie dostępny dla Eusebio Sacristána. Piłkarza będzie można nazwać „transferem” rezerw Barcelony w zimowym okienku transferowym.
23 lutego Alejandro Grimaldo pojawił się na boisku Mini Estadi w drugiej połowie spotkania z Herculésem, ale po 12 minutach gry musiał opuścić plac gry. Zawodnikowi wygięło się kolano po tym, jak przeskoczył nad rywalem i niefortunnie wylądował. Od razu poprosił o zmianę.
Następnego dnia piłkarz poddał się badaniom, które wykazały zerwanie więzadła krzyżowego przedniego w prawym kolanie i konieczna była operacja. Wykonał ją 1 marca dr Ramon Cugat. Mówiło się o siedmiu miesiącach przerwy, ale jak widać proces powrotu do zdrowia zajął piłkarzowi więcej czasu. 23 grudnia minęło 10 miesięcy, a powrót Grimaldo na boisko planowany jest na połowę stycznia.
Nie było jednak pośpiechu, gdyż piłkarz ma dopiero 18 lat, więc lekarze chcieli opóźnić jego powrót, aby jak najlepiej przygotować go do dalszej kariery. Prognozy z ostatnich tygodni są bardzo zadowalające. Grimaldo od dziesięciu dni trenuje już z kolegami. Oczywiście nie wykonuje wszystkich ćwiczeń, ale pracuje już nad podaniami. Celem jest obecnie powrót do dyspozycji fizycznej sprzed kontuzji, a to wymaga czasu i cierpliwości. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, zawodnik powróci na boisko 12 stycznia w meczu z Herculésem albo tydzień później w pojedynku przeciwko Mirandés. Eusebio będzie stopniowo wprowadzał go do gry.
Źródło: Sport.es