Tata Martino zadowolony ze swoich piłkarzy
Tata Martino pojawił się na konferencji prasowej tuż po spotkaniu z Villarrealem, gdzie jego drużyna wywalczyła trzy punkty pokonując „Żółtą łódź podwodną” 2-1. Trener nie krył zadowolenia ze swoich zawodników.
„To jest jeden z tych meczów, kiedy jestem najszczęśliwszy od czasu dołączenia do Barçy”, powiedział Tata i podkreślił znaczenie zwycięstwa w tak ważnym spotkaniu: „ze względu na sposób, w jaki graliśmy oraz ze względu na jakość naszego rywala„. Na temat pressingu wywieranego przez piłkarzy stwierdził: „Wszystko zależy od naszego pragnienia, aby to zrobić, a dziś zespół był bardzo sumienny w tym zakresie„.
Nowe wariatny taktyczne
Po raz kolejny na boisku zagrali razem Alex Song oraz Sergio Busquets: „Umieściłem ich dwóch na boisko, bo wierzyliśmy, że Villarreal zagra z dwoma napastnikami, gdy wyrównali musieliśmy skorygować nasz plan„. Dodatkowo, Neymar ponownie grał na skrzydle, a Cesc jako fałszywa „9”: „Ich wydajność jest zależna od tego, czy strzelą bramkę czy też nie” i zauważył, że pomocnik był „decydującym ogniwem przy zdobyciu drugiego gola”.
Jedynym ewenemetnem był fakt, że FC Barcelona nie potrafiła zachować czystego konta na Camp Nou. Musacchio zdobył bramkę głową po rzucie rożnym, a na ten temat Martino powiedział: „Zasługa należy do Villarrealu, nie było błędu w obronie z naszej strony„.
Dobra forma
Argentyńska trener twierdził, że Barça jest w dobrej formie po pokonaniu Celticu i Villarrealu w tym tygodniu: „Szkoda, że teraz następuje przerwa świąteczna, ponieważ gramy bardzo dobrze”. Powiedział również na zakończenie, że „trzy punkty poprawią morale zawodników, ale to, co daje mi impuls to poświęcenie, jakie pokazują na co dzień”.
Źródło: FCBarcelona.cat
Absolwent informatyki na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, specjalizujący się w Big Data. Moja pasja to sport, w szczególności piłka nożna, siatkówka i MMA. Z wyboru kibic Atalanty Bergamo i Warty Poznań. Dążę do tego, by moje teksty łączyły sferę zawodową i zainteresowania.