13 200 widzów podczas treningu

Gracze pierwszego zespołu wzięli udział w piątek rano w tradycyjnym, otwartym treningu. Głównym bohaterem sesji treningowej był Messi, który zdobył hat-tricka w treningowym meczu rozgrywanym na Miniestadi.

 

Otwarty trening po Świętach Bożego Narodzenia był nie lada atrakcją dla wielu kibiców, aby móc ponownie z bliska obserwować swoich ulubieńców przygotowujących się do spotkania ligowego z Elche, który ma się odbyć w przeddzień święta Trzech Króli.

 

Na obiekcie zameldowało się 13 200 widzów, którzy obserwowali zawodników na Miniestadi. W sesji nie wziął udziału Carles Puyol z powodu problemów żołądkowych oraz Dani Alves, który z powodu gorączki pracował na siłowni. Zawodnikiem z Barçy B, który dołączył do pierwszego zespołu był Bagnack.

 

Messi i Neymar ulubieńcami

 

Tuż po 11 rano, kiedy zawodnicy i trenerzy pojawili się na murawie, można było słyszeć pierwsze okrzyki i wiwaty od publiczności. Trening rozpoczął się od rozgrzewki, ćwiczeń rozgrzewających, które poprzedziły najbardziej wyczekiwany przez wszystkich mecz. Zawodnicy podeszli do meczu jakby było to oficjalne spotkanie. Messi udowodnił, że jest w dobrej formie zdobywając hat-tricka. Miał też okazję zdobyć bramkę po podaniu Neymara, jednak nie zdążył do piłki, aby skierować ją po raz czwarty do bramki Pinto.

 

Po zakończeniu treningu zawodnicy wykonali honorowe okrążenie wokół stadionu, podobnie jak po zwycięskim tytule, rozdając piłki wśród kibiców. Najbardziej jednak oczekiwane były zdjęcia i autografy zawodników, które otrzymały dzieci i grupa osób niepełnosprawnych, którzy również oglądali trening prowadzony przez Tatę Martino.

 

Pod koniec Javier Mascherano i Cesc wypowiedzieli się dla BarçaTV oceniając trening otwarty. Argnentyńczyk powiedział, że „jest to szczególny dzień, ponieważ mamy możliwość podzielenia się naszym treningiem z fanami”. Podczas, gdy zawodnik z Arenys de Mar również zgodził się, że jest to dzień „wyjątkowy”, w którym „wszyscy związani z Barceloną powinni być zjednoczeni i wspólnie rozpocząć dobry rok”. Trening zakończył się w dobrej atmosferze, jednak zostało powiedziane, że nie ma teraz marginesu na błędy i trzeba wygrywać wszystko. Cesc cieszył się także z powrotu Messiego, ale zaznaczył, że nie należy kłaść całej odpowiedzialności na nim.

 

Źródło: FCBarcelona.cat