Afellay odmówił Villarreal
Zespół Villarreal miał na oku Ibrahima Afellaya i chciał wypożyczyć piłkarza FC Barcelony, ale Holender jasno stwierdził, że chce zostać i walczyć o minuty i zaufanie Taty Martino.
Ibrahim Afellay ostatecznie zdecydował się pozostać w stolicy Katalonii do końca sezonu. Nawet pomimo tego, że zainteresowanie zawodnikiem wykazywał Villarreal, który chciał Holendra wypożyczyć.
Trener Żółtej Łodzi Podwodnej, Marcelino Garcia Toral, szukał ciekawego zawodnika, ale ostatecznie były piłkarz PSV podziękował za zainteresowanie i odmówił wypożyczenia.
Afellay po rozmowach z Gerardo Martino i Andonim Zubizarretą zdecydował się pozostać w stolicy Katalonii. Holender chce trenować u boku argentyńskiego szkoleniowca, zyskać jego zaufanie i walczyć o miejsce w składzie, co ma doprowadzić do powołania Afellaya do narodowej reprezentacji na Mundial w Brazylii. Ibi był regularnie powoływany przed urazem. Gerardo Martino zawsze powtarzał, że odpowiada mu styl gry Afellaya i czeka na niego. 27-letni piłkarz otrzymał szanse zaprezentowania się w Pucharze Króla przeciwko Levante i w La Liga przeciwko Máladze. Wygląda na to, że Martino będzie stawiał na niego regularnie.
Afellay chce również pozostać, bo w Barcelonie okazuje mu się wiele wsparcia. Kibice na Camp Nou witają go owacją na stojąco, a koledzy z szatni życzą mu szczęścia i szybkiego powrotu do optymalnej formy. Sam piłkarz jest raczej skromny i nie mówi zbyt wiele, ale na pewno docenia takie gesty.
Źródło: MundoDeportivo.com