Barcelona wciąż pracuje nad tym by wzmocnić kręgosłup zespołu. Ostatnio swój kontrakt odnowił Andrés Iniesta, a w kolejce po podpisanie nowej umowy już czekają Marc Bartra i Gerard Piqué.
Szczególnie pilna jest sprawa Bartry, biorąc pod uwagę fakt, że jego obecna umowa kończy się 30 czerwca, co oznacza, że teoretycznie może już zacząć negocjować transfer do nowego klubu bez obawy o sankcje ze strony organów zarządzających. W takiej samej sytuacji są Valdés, Pinto i Montoya, których kontrakty także wygasają 30 czerwca.
W każdym razie klub pracuje nad nowym kontraktem dla Bartry i jest przekonany, że młody obrońca będzie kolejnym zawodnikiem, który go odnowi. Choć w początkowej fazie sezonu mógł mieć co do tego wątpliwości, to teraz Tata Martino daj mu coraz więcej szans i mówi się, że jest on przyszłością klubu.
Gdy przedstawiciel Bartry – Màgic Díaz zakończy wszystkie formalności, do akcji wstąpi reprezentant Piqué – Arturo Canales. Celem obrońcy, którego kontrakt wygasa w 2015 roku, jest przejście na emeryturę w Barcelonie, co oznacza, że gotowość do odnowienia umowy jest całkowita i absolutna.
Źódło: MundoDeportivo.com