David Villa ma wielu przyjaciół w klubie. Kosztował zarząd Joana Laporty 40 milionów euro, lecz w trakcie pobytu w Barcelonie w latach 2010-2013 odpłacał się dobrą grą.
Asturyjczyk wygrał siedem tytułów, w tym Ligę Mistrzów, kiedy zdobył bramkę w finale na Wembley, jednakże historia Villi jako przeciwnika Dumy Katalonii jest dłuższa niż jako przyjaciela. Asturyjczyk, grając zarówno w Saragossie (dwie bramki), Valencii (pięć) i teraz także w Atlético trafiał do siatki Barcelony. W barwach madryckiego zespołu zagrał przeciwko Blaugranie dwukrotnie – w ubiegłorocznym Superpucharze Hiszpanii. W spotkaniu na Vicente Calderón otworzył wynik spotkania. Celebrował swoje trafienie, co nie spodobało się dużej rzeszy Culés.
Jako rywal Barcelony, Villa wygrywał pięciokrotnie, przegrał cztery razy, a siedem razy remisował. Z kolei dzisiaj wystąpi w meczu, który może mieć kluczowe znaczenie dla losów Ligi. Trzeba go bacznie obserwować.
Źródło: Sport.es