Chłopcy Eusebio, którzy mają na koncie cztery ostatnie mecze bez porażki, mają zamiar dzisiaj zwyciężyć, by polepszyć swoją passę i przegonić Lugo w tabeli. Z ostatnich pięciu spotkań z tą drużyną, Barça B wygrała cztery i raz zremisowała, w zeszłym sezonie.
Druga drużyna Barcelony zagra dzisiaj o 20:00 przeciwko Lugo w 23. kolejce Segunda División. Po ostatniej dobrej passie, Barça B będzie szukać zwycięstwa na stadionie, na którym wygrała dwa poprzednie spotkania.
Trener drugiej drużyny, Eusebio Sacristán, powołał na ten mecz wszystkich dostępnych zawodników, w tym trzech bramkarzy, łącznie z Jordim Masipem, który ostatni raz pojawił się w meczu przeciwko Las Palmas. Kanaryjczyk Sandro Ramírez również wraca do składu, po tym, jak był nieobecny w dwóch ostatnich spotkaniach przez kontuzję. Espinosa jest kolejną nowością na liście powołanych, po tym jak nie zagrał w poprzednim meczu, z Mirandés, z powodu kartek.
Lugo, miasto talizman
Stadion Anxo Carro (stadion drużyny z Lugo) jest pewnego rodzaju talizmanem dla graczy Barcelony B, ponieważ oba mecze, które tam grała zakończyły się dla niej zwycięstwem. Pierwszy odbył się w sezonie 1992/1993 (0-2), a gole dla Barcelony strzelili Carreras i Jon Bakero, a drugi, z zeszłego sezonu, zakończył się 1-2, oba gole dla Azulgrany strzelił Sergio Araujo. Dodatkowo, Barça B zagrała jeszcze trzy mecze z Lugo na Mini Estadi. Dwa skończyły się zwycięstwem: 1-0 i 2-1 (ten drugi odbył się w pierwszej części tego sezonu), a jeden, z zeszłego sezonu, został zremisowany (2-2).
Bardzo równy zespół
Miarą regularności zespołu z Lugo, prowadzonego przez Quique Setiéna, jest to, że zdobyli oni tyle samo punktów u siebie i na wyjeździe (po 15). Aktualnie znajdują się oni na 10. miejscu i są o dwa punkty lepsi od drugiej drużyny Barcelony. Tak więc, zwycięstwo pozwoli zawodnikom Eusebio prześcignąć drużynę galicyjską w klasyfikacji. Jednakże Lugo ma podobny styl gry do Barçy B, tak więc walka o każdą piłkę jest gwarantowana.
Lugo ma na swoim koncie łącznie siedem meczów bez wygranej u siebie, włączając w to dwa ostatnie remisy i trzy przegrane. Jednak dużym zagrożeniem mogą być napastnicy galicyjskiego zespołu, Sandaza i Rennell, którzy łatwo dostają się pod bramkę oraz potrafią zrobić pożytek z większości piłek.
Źródło: FCBarcelona.es