Neymar: Przybyłem tu, by zdobywać tytuły
Napastnik Barcelony, Neymar Jr. udzielił ekskluzywnego wywiadu dla SPORT, w którym podsumował swoje pierwsze miesiące w katalońskim klubie i powiedział, że nie może się doczekać drugiej części sezonu.
Neymar ani razu nie zamilkł podczas wywiadu. Dla zawodnik Blaugrany jasne jest, że przybył do Barcelony by zdobywać tytuły i nie zamierza przepuścić tej okazji, którą określił mianem „marzenia”. Brazylijski as pokazał swobodę nie tylko w dzisiejszym wywiadzie, ale też podczas wcześniejszej sesji zdjęciowej.
Czujesz się szczęśliwy?
Tutaj czuję się niezwykle szczęśliwy.
Mówisz tak, ponieważ zaadaptowałeś się tak szybko?
Oczywiście! Jednak moja adaptacja jest cały czas w toku. Najważniejsza dla mnie była zawsze rodzina, a teraz jestem w gornie najlepszych zawodników, którzy przyjęli mnie z otwartymi ramionami, którzy pomagają mi bardzo dużo. Cały czas są przy mnie dobrzy ludzie i bardzo to doceniam.
Tak więc, jeszcze nie widzieliśmy prawdziwego Neymara…?
Z każdym meczem czuję się bardziej pewny siebie, zdobywam więcej doświadczenia i każdy kolejny pokazuje moją grę. Oczywiste jest, że poziom pewności siebie wpływa na polepszenie samopoczucia, a na boisku i wśród kolegów czuję się dużo swobodniej, ale wiem, że mogę grać o wiele lepsze mecze niż do tej pory.
Czy byłeś zaskoczony tym, że przez tak długi czas byłeś zmiennikiem? Pytam się, ponieważ od 17 grudnia nie wystąpiłeś w podstawowym składzie.
Nie. Przyczyną tego było, że czułem się trochę gorzej i dlatego nie boli mnie to, ale teraz czuję się lepiej i powracam do gry. Ja zawsze chcę grać, niezależnie od wagi meczu. Teraz chciałbym zagrać przeciw Getafe w Pucharze Króla.
Ci, którzy życzą Ci źle, mówią, że jeszcze brakuje Ci goli byś mógł określać się mianem ‘cracka’.
Wszystko w swoim czasie. Ja na pierwszym miejscu stawiam pomoc drużynie. A gole i asysty, to coś, co przychodzi naturalnie. Prawda jest taka, że nie przejmuję się tym. Jedyne, co mnie interesuje, to wygrywanie meczów i zdobywanie tytułów.
Co byś powiedział tym, którzy oskarżają Cię o teatr i przesadę, kiedy jesteś faulowany?
Ja nie robię teatru. Kiedy czuję ból albo ktoś mnie sfauluje, to jedyne co mnie interesuje, to ochronić siebie i starać się nie upaść. W żadnym wypadku nie smuci mnie, ani nie wkurza to co mówią inni.
Tym, co pokazałeś w ostatnich miesiącach, jest to, że potrafisz sobie poradzić z presją, przede wszystkim z tą podczas nieobecności Messiego, kiedy wszystkie oczy zwrócone były ku Tobie.
Zawsze marzyłem o grze w europejskim klubie i w gronie wielkich zawodników. Teraz spełniam moje marzenia. W jaki sposób znoszę presję, grając u boku Messiego, Xaviego, Iniesty? Presja znika, ponieważ spełniam swoje życiowe marzenie. Wszystko co się tutaj dzieje jest niezwykłe, w dużej mierze dzięki dobrym ludziom, którzy mnie otaczają. Prawda jest taka, że wszyscy są dla mnie bardzo mili.
Podpisanie kontraktu z Barceloną było najważniejszą decyzją podjętą w Twoim życiu?
Od momentu, kiedy zdecydowałem się na podpisanie z Barçą, wiedziałem, że podejmuję właściwą decyzję. Przybycie do Barcelony było spełnieniem mojego największego marzenia.
Źródło: Sport.es