Dziennik „El Mundo Siglo XXI” zapewnia, że FC Barcelona zapłaciła za transfer Neymara 95 milionów euro, a nie 57 milionów.
Jak zostało przypomniane, w poniedziałek o 19.30 w Auditorio 1899, odbędzie się konferencja prasowa w celu przedstawienie decyzji zarządu, który będzie także odpowiadał na pytania, zwłaszcza te, które dotyczą transferu Neymara.
Na konferencji pojawią się: prezydent, Sandro Rosell, wiceprezes Javier Faus, dyrektor Jordi Moix oraz sekretarz i rzecznik zarządu, Toni Freixa, którzy mają bronić legalności i prawidłowości związanych z „Operacją Neymar”. Z pewnością podczas konferencji będą odniesienia do informacji przedstawionych przez „El Mundo Siglo XXI”, że klub zapłacił za Neymara 95 milionów.
Jak zauważył madrycki dziennik, zatrudnienie Neymara miało kosztować FC Barcelonę o 38 milionów euro więcej, z powodów, o których było już głośno. „Milionowe prowizje dla rodziny Neymara, które pozostawały w ukryciu”. Wskazuje się ponadto, że klub niedawno zapłacił nieudokumentowaną premię Neymarowi w wysokości 10 milionów euro.
„El Mundo” uważa, że opłaty za „obietnice Santosu” i „brazylijskie firmy reklamowe” oraz „pomoc dzieciom w Sao Paula” mogły wpłynąć na koszty transferu. Mogły to być dodatkowe klauzule, kiedy Neymar został zaprezentowany na Camp Nou.
Kolejnym dziwnym faktem jest żądanie FC Barcelony o poufność w sprawie dotyczącej Sandro Rosella, w której prezydent miałby odnieść korzyści finansowe na transferze Brazylijczyka.
Źródło: Sport.es