Oier – trzeci bramkarz Barcelony marzy o tym, by być drugim , choć jest to mało prawdopodobne, że klub się na to zdecyduje. Bardziej prawdopodobne jest to, że pozostanie trzecim w przypadku transferu dwóch zawodników i tego, że Pinto zostanie trenerem bramkarzy. Na ten moment nie przewiduje się niczego innego.
Przyszłość Oiera wisi więc w powietrzu, choć jego agent – Vicente Biurrun nie widzi go nigdzie indziej niż na Camp Nou. „Jego kontrakt jest ważny do 2015 roku, a on czuje się dobrze tutaj”, powiedział kilka dni temu. Jak wiemy, Oier obecnie jest kontuzjowany, ale nie poddaje się. „Kiedy wróci do treningów, będzie walczył. Ufam mu i wiem, że mu się to uda”, powiedział jego agent.
Barça mimo wszystko nie jest przekonana do bramkarzy szkolonych u siebie. W ostatnim sezonie śledziła rynek Ameryki Południowej w poszukiwaniu nowego zawodnika, mogącego występować zarówno w pierwszej drużynie jak i tej z rezerw. Ostatecznie zbyt wysoka cena sprawiła, że nie doszło do transferu Estebana Andrady.
Źródło: MundoDeportivo.com