Zapowiedź meczu: Levante UD – FC Barcelona

Już dzisiaj w 20. kolejce La Liga na Estadio Ciudad de Valencia FC Barcelona zmierzy się z Levante UD.

 

Po ostatnim wygranym meczu z Elche i remisie z Atlético Madryt, FC Barcelona wciąż zajmuje pozycję lidera. Drużyna dosyć poważnie podchodzi do tego spotkania. Zdają sobie sprawę, że Real Madryt depcze im po piętach, dlatego też nie mogą pozwolić sobie na jakikolwiek błąd

 

Barça wygrała pierwszy mecz z Levante 7:0 i tym razem również nie powinna mieć problemów z pewnym zwycięstwem. W poprzednim sezonie na Estadio Ciudad de Valencia zwyciężyła 4:0. Tata Martino powołał 18 graczy, w tym Jeana Marie Dongou z Barçy B. Na boisku zabraknie Iniesty, który jest w końcowej fazie rekonwalescencji, Alvesa, pauzującego za kartki, Puyola, który został w Barcelonie z powodów ostrożnościowych oraz Neymara. Brazylijczyk będzie mieć 4 tygodnie przerwy z powodu kontuzji – skręcenie kostki.

 

Levante to silny i waleczny zespół. Dobrze się broni i dość szybko przechodzi do kontrataku. Mimo to nie powinien sprawić FC Barcelonie większych problemów. Do gry powróci Jordi Xumetra, jednak zabraknie Davida Barrala – zdobywcy zwycięskiej bramki w ostatnim meczu z Málagą. Gospodarze zajmują dziesiąte miejsce w tabeli i mają tylko sześć wygranych meczów. Do swoich sukcesów mogą zaliczyć awans do kolejnej rundy Pucharu Króla, dzięki pokonaniu Rayo. Granotas z pewnością przyłożą się do gry, a także będą starać się unikać błędów, aby nie dopuścić do straty bramek.

 

Początek zmagań obu zespołów już dzisiaj o 19:00.

 

Aleksander Stanuch (DumaKatalonii.pl): Na Ciudad de Valencia nie gra się łatwo, ale ten stadion dobrze kojarzy się FC Barcelonie, bo zdarzało się pieczętować tam mistrzostwo Hiszpanii. W czołówce ligi zaczyna się robić ciasno, więc nie można sobie pozwolić na stratę punktów z rywalem, który oczywiście jest w zasięgu, mimo gry na własnym stadionie. Blaugrana zagra bez Neymara, ale świetnie jest widzieć wypoczętego Messiego, który moim zdaniem znów poprowadzi kataloński klub do zwycięstwa. Stawiam na wygraną Dumy Katalonii 3:0.

 

Patryk Przychodzki (BlogFCB.com): Mecz nie powinien należeć do tych z gatunku trudnych. Mimo tego, że Barcelona gra na wyjeździe, to gospodarze nie powinni sprawić niespodzianki. Mecz na Camp Nou skończył się wysokim winikem, ale mimo tego obstawiam skromną i pewną wygraną 3:0. Liczę również na występ Sergi Roberto, który ostatnio gra coraz pewniej oraz potwierdzenie dyspozycji Leo Messiego w postaci bramek.

 

Źródło: Własne