FC Barcelona okazała się w dwumeczu lepsza od Realu Sociedad i w kwietniu zmierzy się z Madrytem w finale Copa del Rey. Dla Dumy Katalonii będzie to już czwarty mecz finałowy w tym turnieju w ciągu ostatnich sześciu lat.
Dokładnie 19 kwietnia FC Barcelona zmierzy się z Realem Madryt w meczu o 27. triumf w turnieju Copa del Rey. Przypomnijmy, że rywal Barcelony pewnie pokonał w półfinale inną drużynę z Madrytu, Atlético. Kwietniowy finał będzie dla Barçy trzydziestym siódmym meczem spotkaniem finałowym.
Co ciekawe, finał Pucharu Króla to etap, na którym Katalończycy całkiem często kończyli swój udzial w turnieju w ciągu ostatnich lat. W sezonie 2008/09 w finale Barcelona ograła Athletic Club na Mestalla (1-4), w sezonie 2010/11 przegrała po dogrywce z Realem Madryt (1-0), a w sezonie 2011/12 ponownie wygrała z Baskami, tym razem na Vicente Calderón (3-0).
W ciągu tych sześciu lat jedynie Sevilla w 2010 roku i Real Madryt w ubiegłym sezonie okazali się rywalami, którzy pokonali Barcelonę przed dojściem do meczu finałowego.
Siódmy finał z Madrytem
Czekający Barcelonę pojedynek z Realem Madryt będzie już siódmym takim starciem w finale Copa del Rey. Bilans jest równy, bo każdy z zespołów odniósł zwycięstwo trzykrotnie. Pierwszy klasyk w finale Pucharu Króla odbył się w sezonie 1935/36, a ostatni w sezonie 2010/11 i co ciekawe – oba miały miejsce w Walencji, gdzie może odbyć się także tegoroczna edycja finału.
Źródło: FCBarcelona.cat