Jeśli ktokolwiek, kto widział mecz w telewizji, bądź słuchał relacji w radio, usłyszałby w 30. minucie spotkania, że Barcelona przegra 2-3 z Valencią, to na pewno by w to nie uwierzył, zwłaszcza po huraganie Blaugrany z pierwszych 30 minut i dobrych atakach. Ale po przerwie, zawodnicy Taty Martino rozkojarzyli się i stracili moc.
Oto kilka przyczyn porażki Barcelony, ale niestety było ich dużo więcej:
1.Brak wykończenia i niedokładne strzały. Statystyka strzałów w meczu pokazuje, że Barça wykonała ich 20, na 8 rywala, a udało jej się ostatecznie zdobyć tylko dwa gole, przy czym jeden z karnego, na trzy Valencii. Ta statystyka wskazuje, że Blaugrana musi podszkolić się w wykonywaniu strzałów.
2.Brak zdecydowanej reakcji. Wydaje się, że zawodnicy Barcelony nie przestawali szukać bramki rywala, jednak nie było widać zdecydowanej reakcji z ich strony po starcie goli. Wrócili chwilowo do gry po strzeleniu karnego, ale później w niewielu momentach pokazali, że straty można jeszcze odrobić.
3.Rozkojarzenie. Prawda, że w końcówce pierwszej połowy Barça wydawała się odrobinę zagubiona, ale w drugiej była to już całkowicie inna drużyna. Ociężała, bez pressingu, niewspółpracująca, bez kogoś, kto dobrze zejdzie do obrony, powolna, bez wykończenia… seria rzeczy, o których nikt nie pomyślałby w pierwszej połowie.
4.Brak pressingu. Brak spójności w grze objawia się w dwóch rzeczach, liczbie straconych piłek (71 Barcelony na 68 Valencii) oraz zdobytych kartek (4 dla Barçy i 3 dla rywala). Tylko tym można usprawiedliwić, że zawodnicy Pizziego, czwarta najgorsza drużyna jeśli chodzi o mecze na wyjeździe w La Liga, która nie wygrała żadnego spotkanie poza własnym stadionem, wyszła zwycięsko ze starcia na Camp Nou.
5.Rażące błędy w obronie. Zakładając, że zazwyczaj bronią wszystko, dzisiejszy występ defensywy Barcelony był w niektórych momentach niepokojąco zły. Widać było, że w drugiej połowie chłopcy z obrony i z pomocy nie spisywali się tak dobrze jak w pierwszej części spotkania, zabrakło połączenia między tyłem, narodziły się wątpliwości, zabrakło szybkości i skuteczności, a Barcelona zapłaciła za swoje błędy wysoką cenę.
Źródło:MundoDeportivo.com