Rozmowy mają być przeprowadzone po meczu pucharowym. Chodzi o to, aby ułatwić dostosowanie się i zaaklimatyzowanie w klubie zastępcy Valdésa.
José Manuel Pinto wciąż czeka, aby usłyszeć ofertę z Blaugrany odnowienia kontraktu z klubem i podjęcia ostatecznej decyzji. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że bramkarz z Andaluzji zostanie rok dłużej, rozgrywając tym samym swój ósmy sezon w Klubie, jednak jego przyszłość wciąż budzi wiele kontrowersji i pytań. Sytuację nieco zmieniła także kontuzja Valdésa, który na koniec sezonu miał odchodzić z klubu.
Spotkanie z Pinto odbędzie się dopiero po finałowym spotkaniu w Copa del Rey, przed którym czeka go jeszcze pięć spotkań: trzy ligowe oraz dwa w ćwierćfinałach Ligi Mistrzów przeciwko Atlético Madryt.
Wszystko wskazuje na to, że Pinto pozostanie na rok jeszcze w katalońskim klubie, ponieważ obie strony są za porozumieniem. Nie ulega wątpliwości, że dla andaluzyjskie zawodnika będzie to spore wyróżnienie za profesjonalizm i ciężką pracę. Przypomnijmy, że mowa o zawodniku, który w przyszłym roku będzie obchodził 39 urodziny.
Oczywiste jest także, że przedłużenie będzie obowiązywało tylko na rok, a sam gracz ma świadomość swojego wieku i czuje, że jego dni w Barçy powoli dobiegają końca.
Klub jednak docenia jego doświadczenie, a także wpływ jaki ma na zawodników i atmosferę jaką wywołuje w szatni. Na ostateczną decyzję musimy zaczekać, pozostanie bramkarza na rok będzie jednak miało dobry wpływ w przypadku przyjścia nowego bramkarza do klubu.
Źródło: Sport.es