Cel: Mehdi Benatia. To kolejny kandydat do wzmocnienia środka defensywy FC Barcelony w następnym sezonie. Ściągnięcie stopera jest już priorytetem, ponieważ w czerwcu odchodzi Carles Puyol.
Benatia urodził się we Francji. Ma 26 lat, ale wybrał grę dla reprezentacji Maroka. W Romie osiągnął swą piłkarską dojrzałość i świetnie wypełnił lukę po Marquinhosie, który ostatecznie nie przeszedł do Barcelony, ale do PSG.
Prawda jest taka, że nikt w Rzymie nie wyobrażał sobie zastąpienia Marquinhosa. Ale jednak stało się. Z Udinese przyszedł Mehdi Benatia. Za piłkarza mierzącego 189 cm zapłacono 13,5 mln euro. Z miejsca stał się prawdziwym liderem defensywy zespołu Rudiego Garcii. Dotąd zagrał w 26 ligowych spotkaniach, zawsze wychodził w pierwszym składzie i zdobył pięć bramek.
Cechuje go łatwość w zdobywaniu bramek i mimo swojego wzrostu jest szybkim stoperem. Benatia jest graczem prawonożnym, który potrafi bardzo dobrze operować piłką. Może jego nazwisko nie jest tak popularne jak Thiago Silvy, Davida Luiza czy Matsa Hummelsa, ale nie odstaje od nich swoimi umiejętnościami.
Roma chce jak najszybciej odnowić kontrakt Benatii
W Rzymie doskonale zdają sobie sprawę z zainteresowania innych klubów osobą Marokańczyka. Manchester United czy FC Barcelona to kluby, które zamierzają powalczyć o usługi Mehdiego. Stąd też Roma chce odnowić kontrakt, który wygasa w 2018 roku i dać zawodnikowi znaczną podwyżkę.
Biorąc pod uwagę jak został wyceniony Marquinhos rok temu, teraz Roma może zażyczyć sobie za Benatię kwoty zbliżonej do 25 mln euro. W każdym razie ten 26-latek jest kolejnym nazwiskiem na liście Andoniego Zubizarrety.
Źródło: MundoDeportivo.com