Brytyjska prasa na temat ‘magicznego’ Messiego

Angielskie dzienniki wychwalają argentyńską gwiazdę i kwestionują teorię, jakoby Barça przeżywała kryzys. Prasa nie narzekała również na porażkę Manchesteru City, a większość gazet używała przymiotników „magiczny”, „hipnotyzujący” czy „nietykalny” w odniesieniu do Leo Messiego.

 

Według Daniela Taylora z The Guardian, „Messi zadręczył City. Był z każdej strony, cały czas chciał piłkę i za każdym razem wiedział co z nią zrobić. Messi wybrał świetny moment na przypomnienie wszystkim, że naprawdę jest osobą najbardziej elektryzującą w piłkarskim świecie, czterokrotnym zdobywcą Złotej Piłki, z piłką zawsze przy nodze”. The Independent również pochwalił występ Argentyńczyka, tytułem: „Magiczny Messi miał świetny dzień: doskonała Barça pozbawiła City dalszej możliwości gry w Lidze Mistrzów. Klasa była ustanowiona przez osobę Messiego, który zdobył 67. gola w LM, w 67. minucie, i jest o cztery od rekordu Raúla”.

Daily Mirror stwierdziło, że „hipnotyczny Messi i niewidoczny Agüero stali się przyczyną odpadnięcia Manchesteru City z Ligi Mistrzów” i kontynuując, zadeklarowało: „Messi jest magiczny w noce jak ta, piłka wydaje się przyklejona do jego lewej nogi, robi z doświadczonych obrońców nowicjuszy, zostawiając ich z tyłu tak, jakby ich wcale tam nie było”. Według Olivera Holta: „Argentyńczyk był nietykalny, rozwiewając wcześniejsze wątpliwości, które wysnuwali cules, zmieniając rzekome pogłoski o osobistym kryzysie w żart. Messi męczył Lescotta i Kompany’ego całą noc”.

Brytyjska prasa podkreśliła również znaczenie owego wyniku dla Barçy, mając na uwadze ostatnie spekulacje na temat spadku formy drużyny. Matt Dickenson napisał w The Times: „To właśnie jest kryzys na Camp Nou, magiczny moment Neymara, dryblingi Andrésa Iniesty i świetna dyspozycja wszystkich, czarodziejski dotyk Leo Messiego, który kładzie kibiców u swoich stup i doprowadza Barcelonę do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Jeśli to ma być koniec wielkiej epoki w Katalonii, to jest on pełen nadziei”.

Podobnie wypowiedział się Henry Winter w Daily Telegraph, który po prostu stwierdził: „Z Neymrem, Messim i Iniestą, którzy podają piłkę między sobą, tworzą przestrzenie do gry i konstruują ataki, z Xavim i Fábregasem dominującymi w środku boiska i z Alvesem i Jordim Albą okupującym boki… Plotki o śmierci Barcelony były wyraźnie przesadzone”.

 

Źródło: FCBarcelona.es