Javier Mascherano wyraził zadowolenie z wysokiego zwycięstwa w meczu z Osasuną i stwierdził, że „to najlepszy sposób na wejście w mecz na Santiago Bernabéu”. Przypomniał jednak, że „to zwycięstwo niczego nie gwarantuje”, odnosząc się głównie do tego, że jeśli przegrają w Madrycie, to ono nic nie da.
„Wiele razy było już to mówione, ale teraz każdy mecz jest dla nas jak finał”. Mascherano, jak zawsze, nie uniknął odpowiedzialności za poniesioną porażkę z zeszłego tygodnia: „Wszystko co dzieje się na boisku zależy tylko od nas. To przecież my gramy”.
Odnośnie najbliższego meczu, Masche powiedział: „Czy będzie to spotkanie decydujące w La Liga? Jeśli powie się tak, to będzie to pewnego rodzaju ujmą dla Atlético Madryt, którego również nie jesteśmy w stanie zostawić z tyłu. Ale mówiąc prawdę, nasze potencjalne zwycięstwo w La Liga zależy w dużej mierze od tego spotkania”.
Dla obrońcy jasne jest, że „wszystko nie zależy tylko od chęci, bo chęci są zawsze, a od tego, byśmy zrobili to co musimy we właściwy sposób”.
Powiedział też kilka słów na temat Leo Messiego: „My, którzy mamy okazję grać u jego boku, jesteśmy uprzywilejowani. Niezwykle trudno będzie znaleźć kogoś lepszego od niego, kogoś kto mógłby pobić wszystkie jego rekordy”.
Źródło: MundoDeportivo.com