FC Barcelona przegrała z Realem Valladolid po bramce Rossiego. Katalończycy rozegrali bardzo słaby mecz, być może jeden z najgorszych w tym sezonie. Na porażkę nie ma jednak żadnego usprawiedliwienia.
Podopieczni Juana Ignacio Martíneza od pierwszych minut wyszli z wysokim i agresywnym pressingiem, który nie pozwalał Barcelonie na wiele w środku pola. Słaba i wolna gra Katalończyków w końcu musiała doprowadzić do nieszczęścia. I tak oto w 17. minucie spotkania po zamieszaniu w polu karnym gola zdobył Fausto Rossi, który skutecznie swoim strzałem zmylił Víctora Valdésa. Mimo straty gola, FC Barcelona nie rzuciła się do ataku, stąd wynik do przerwy był taki, a nie inny.
Już na samym początku drugiej połowy sytuacje po błędzie defensywy miał Lionel Messi, ale w pojedynku lepszy okazał się Diego Marino, który rozgrywał bardzo dobre spotkanie. W dalszej części meczu nie działo się nic ciekawego, a strzał Neymara z 57. minuty najlepiej zobrazował dzisiejsze spotkanie. Jeszcze tuż przed ostatnim gwizdkiem Oscar Gonzalez miał okazję, aby zdobyć drugiego gola dla Valladolid, ale jego wolej ostatecznie przeleciał tuz nad poprzeczką.
To druga z rzędu porażka FC Barcelony na wyjeździe. Ostatni raz taka sytuacja miała miejsce, gdy trenerem blaugrany był Frank Rijkaard. Co więcej, FC Barcelona w ostatnich sześciu wyjazdowych spotkaniach wygrała tylko jedno z Sevillą. Nie jest to dobra statystyka. Pocieszającą informacją jest jednak fatk, że do zakończenia sezonu zostało jeszcze 11. kolejek, a do tego czasu wszystko może się zdarzyć.
Real Valladolid CF: Mariño; Rukavina, Rueda, Mitrovic, Peña; Valiente (Sastre 58″), Rossi, Álvaro Rubio (c), Bergdich (Valdet Rama 71″); Guerra i Manucho (Óscar 64″).
FC Barcelona: Valdés; Dani Alves, Piqué (Sergi Roberto 71″), Mascherano, Adriano; Busquets, Xavi (c), Fàbregas (Alexis, 61″); Neymar Jr (Tello, 72″), Messi i Pedro.
Gole: 17. min Rossi (1:0)
Źródło: Własne