Bayern, Dortmund, Real Madryt, Atlético, PSG, Chelsea i Manchester United znaleźli się w ćwierćfinale Ligi Mistrzów wraz z FC Barceloną i to właśnie jedna z tych drużyn stanie się przeciwnikiem drużyny z Katalonii w 1/4 finału, po piątkowym losowaniu.
W środę wieczorem rozegrane zostały dwa ostatnie mecze 1/8 finału Ligi Mistrzów. Do grona zwycięzców dołączyli Borussia Dortmund oraz Manchester United i razem z innymi zwycięskimi drużynami wezmą udział w piątkowym losowaniu rywali, które odbędzie się w Nyonie (Szwajcaria). Oprócz FC Barcelony i powyższej dwójki na liście znajdują się jeszcze Bayern Monachium, Real Madryt, Atlético Madryt, París Saint-Germain oraz Chelsea Londyn.
Oto krótka charakterystyka drużyn, które wezmą udział w kolejnej rundzie Champions:
BAYERN MONACHIUM. Aktualny mistrz Europy. Jeden z najtrudniejszych rywali. Niewątpliwie też mistrz Bundesligi – aktualnie ma 23 punkty przewagi nad drugim zespołem – oraz zakwalifikował się do półfinału Pucharu Niemiec, tak więc chłopcy Josepa Guardioli liczą się praktycznie we wszystkim. Wyszli na pierwszym miejscu z grupy, a w 1/8 finału, w której grali z Arsenalem, w dwumeczu wygrali 3:1 (2:0 i 1:1).
BORUSSIA DORTMUND. Drużyna ta jest w trochę gorszej formie niż w poprzednim sezonie. Borussia aktualnie jest druga w Bundeslidze i również znajduje się w półfinale Pucharu Niemiec, ale przeprawa przez fazę grupową była dla nich niezwykle trudna – gol w ostatnich minutach dał im awans z trzeciego na pierwsze miejsce – a w 1/8 finału udało im się wyeliminować Zenit Sankt Petersburg (wygrana 4:2 i przegrana 1:2).
REAL MADRYT. Również liczy się we wszystkich rozgrywkach. Odwieczny rywal FC Barcelony, z którą zmierzy się w tę niedzielę w La Liga, zakwalifikował się do ćwierćfinału po tym, jak wyszedł z grupy na pierwszym miejscu i zdeklasował Schalke 04, uzyskując w dwumeczu wynik 9:2 (6:1 i 3:1).
ATLÉTICO MADRYT. Zespół z Madrytu jest jedną z niespodzianek obecnego sezonu. W fazie grupowej uzyskał 16 punktów, a w 1/8 finału pogrążył AC Milan, wygrywając na San Siro (1:0) i na Calderón (4:1). Chłopcy Simeone nadal też trzymają się w La Liga, mając zaledwie trzy punkty mniej od lidera.
PARÍS SAINT-GERMAIN. Rywal Barcelony z poprzedniego roku znów pojawił się w ćwierćfinale Ligi Mistrzów, wychodząc z grupy na pierwszym miejscu i bezproblemowo pokonując Bayer Leverkusen w poprzedniej rundzie (4:0 i 2:1). W Ligue 1 mają osiem punktów przewagi nad drugim w tabeli AS Mónaco.
CHELSEA LONDYN. Drużyna dowodzona przez José Mourinho powraca do bycia jedną z najlepszych w Europie. Najpierw przeszła przez fazę grupową, wychodząc na pierwszym miejscu, a później pokonała Galatasaray w 1/8 finału (1:1 i 2:0). Chelsea ma zamiar sięgnąć po puchar po raz drugi na przełomie trzech lat. W Premier League prowadzi o kilka punktów, jednak ma więcej rozegranych meczów od pozostałych.
MANCHESTER UNITED. Bez szans w Premier League, zespół Davida Moyesa stawia wszystko na Ligę Mistrzów. Do ćwierćfinału dostali się po wyjściu z grupy z pierwszego miejsca i odrobieniu strat z pierwszego meczu, w którym przegrali 0:2 z Olympiacosem. Spotkanie u siebie zwyciężyli 3:0.
Należy pamiętać, że pierwsze mecze ćwierćfinałowe odbędą się 1 i 2 kwietnia, a drugie tydzień później.
Źródło: FCBarcelona.es