Valdés: Chcielibyśmy, aby Martino przedłużył kontrakt

Na dzisiejszej konferencji prasowej pojawił się Víctor Valdés, który rozmawiał z dziennikarzami na temat zbliżającego się starcia z Realem Madryt, losowania Ligi Mistrzów, swojej przyszłości i Ter Stegenie.

 

Losowanie: „Wiedzieliśmy, że końcówka sezonu będzie trudna. Wyszliśmy z pierwszego miejsca w grupie i mieliśmy świadomość, że będziemy grali z takimi rywalami. Padło na Atlético. W tym sezonie graliśmy już z nimi i wiemy, że do zwycięstwa w tym dwumeczu potrzebujemy dużej intensywności. To będzie skomplikowany pojedynek. Musimy być skoncentrowani i mieć nadzieję. Nie chcemy stracić na własnym boisku bramki. Diego Simeone wykonuje dobrą pracę. Są dobrzy w stałych fragmentach gry. To nie będzie dla nas łatwy mecz”.

 

El Clásico: „Trzy punkty są nam bardzo potrzebne, nie możemy zagrać tak jak w Valladolid czy na Anoeta. Chcemy wyjść na boisko i pokazać swoją najlepszą wersję. Będziemy atakowali. Dla mnie to bardzo ważny mecz. Prawdopodobnie ostatni raz zagram w tych derbach. Mam szacunek dla fanów Realu Madryt. Pragnę zagrać bardzo dobre spotkanie”.

 

Martino: „Indentyfikuje się z jego sposobem bycia i trenowania. Wiadomość o przedłużeniu kontraktu z nim byłaby dla nas wspaniała”.

 

Przyszłość: „To nie jest ważne, gdzie i kiedy odejdę. Na razie koncentruje się jednak na grze dla klubu. Moja decyzja nie ma nic wspólnego z trenerem”.

 

Premier League: „Śledzę tą ligę i bardzo ja lubię. Jest atrakcyjna dla widza. Tam piłka nożna zawsze jest bardzo bezpośrednia”.

 

Najlepsze i najgorsze wspomnienia z Bernabéu: „Pierwsze z nich było dla mnie czymś ważnym. To była era Galácticos. Byłem wtedy młody i ten mecz był dla mnie trudny z psychologicznego punktu widzenia. Udało nam się wygrać i byłem bardzo szczęśliwy. Najgorsze wspomnienie? Każde, w którym przegrywaliśmy”.

 

Neymar: „Jest bardzo szczęśliwy tutaj. Czuję się częścią zespołu. Wszyscy się nawzajem wspieramy. Wierzę w jego możliwości i talent. Może nam wiele dać w tym sezonie”.

 

Bale: „Na początku miał problemy fizyczne, a teraz eksplodował. Jest na swoim optymalnym poziomie. Jest szybki i nie raz będzie trzeba go powstrzymywać”.

 

Kapitan: „Szatnia nie potrzebuje lidera fizycznego czy duchowego. Każdy głos jest ważny, tutaj nie było nigdy piłkarza, który byłby najważniejszy w szatni”.

 

Ter Stegen: „Jest młody, ale ma dobry charakter. Jest bardzo zwinny i budzi duże zaufanie. Zawsze podziwiałem niemiecką szkołę bramkarzy. Przewiduję mu ogromną przyszłość”.

 

López-Casillas: „Obaj grają bardzo dobrze. Trenerowi na pewno nie będzie łatwo posadzić na ławkę któregoś z nich. To wielcy bramkarze i moi przyjaciele”.

 

Jego stan: „Czuję się bardzo dobrze i pewnie. Fizycznie nie mam żadnych problemów. Mam nadzieję, że zespół wygra w niedzielę. Życie bramkarza jest niewdzięczne, ale nie jest takie złe. Gram tutaj ostatni sezon i to sprawia, że chce zrobić wszystko najlepiej jak można”.

 

Przyszłość w arabskim świecie?: „Nie biorę pod uwagę takiej możliwości”.

 

Źródło: AS.com