Wszystko jest możliwe!

Przed wczorajszym spotkaniem FC Barcelony z Realem Madryt wszyscy starali się pogrzebać La Ligę dla Katalończyków, a także uważali, że to już koniec cyklu wielkiej drużyny. Pomylili się i to grubo!

 

Efektowna wygrana na Bernabéu spowodowała, że na czele kotłują się trzy drużyny – Atlético Madryt i Real Madryt mają po 70 punktów, a FC Barcelona 69. Wszystko rozstrzygnie się w najbliższym czasie, bo do końca rozgrywek pozostało jeszcze tylko dziewięć kolejek.

 

Teraz żadna z tych drużyn nie będzie chciała popełnić błędu, który kosztowałby ich utratę szansy w walce o mistrzostwo. FC Barcelona nie ma żadnego marginesu błędu. Wszystko teraz zależy od ich samych. Trzeba wszystko wygrać – łącznie z derbami z Espanyolem. Od wygranej do wygranej…

 

Na Camp Nou w tym czasie zawitają takie drużyny, jak Celta Vigo, Betis Sewilla, Athletic Bilbao czy Getafe. Dodatkowo, ostatnia kolejka przyniesie wielkie starcie z Atlético Madryt, które może być ostateczne  – wszystko albo nic. Ponadto pozostają jeszcze Espanyol Barcelona, Granada i Villarreal.

 

Atlético rozegra tylko cztery spotkania na własnym stadionie – Granada, Elche, Málaga oraz Villarreal. Nie będzie dla nich łatwo, ponieważ czekają ich trudne wyjazdy na mecze z Athletic Bilbao, Getafe, Valencią, Levante oraz FC Barceloną.

 

Real Madryt także nie ma łatwo. W najbliższych kolejkach czekają ich dwa bardzo trudne wyjazdy – Real Sociedad i Sevilla. Ponadto Valladolid oraz Celta. Na Bernabéu zawitają ekipy z pozoru niegroźne, jak Rayo Vallecano, UD Almería czy Osasuna, ale także takie, z którymi Królewscy mogą mieć pewne problemy – Valencia i Espanyol.

 

Źródło: MundoDeportivo.com