Prezydent FC Barcelony zapewnia, że klub stara się odpowiednio zmodyfikować kontrakt Messiego „w sposób adekwatny do obecnej sytuacji w futbolu. Nie planujemy rewolucji, lecz restrukturyzację”, powiedział w odniesieniu do zespołu Zubizarrety. Dodał też, że „wybory nie odbędą się przed końcem kadencji, czyli rokiem 2016, gdyż jest zadowolony z pracy zarządu”.
Bartomeu wciąż pokłada nadzieję w Messim. Udzielając wywiadu TV3 przed meczem Barçy B, skomentował obecną sytuację oraz zapewnił, iż klub wciąż stara się odpowiednio zmodyfikować kontrakt piłkarza. „Myślę, że ludzie są nieuczciwi w stosunku do Messiego”, powiedział. „To on poprowadził zespół do wielu zwycięstw i nie mamy wątpliwości, że zrobi to ponownie. Jest młodym i najlepszym na świecie piłkarzem, w którym pokładamy nadzieję”. W odniesieniu do modyfikacji powiedział: „Jego kontrakt obowiązuje do 2018 r., ale chcemy złożyć mu ofertę dostosowaną do obecnej sytuacji w futbolu”.
Wsparcie dla zespołu
Prezydent myśli też o zmianach w przyszłym sezonie. „Podjęliśmy już pewne decyzje, ale to jeszcze nie wszystko”, powiedział. „Nie ogłosimy ich jednak teraz, gdyż sezon jeszcze się nie skończył. Będzie na to czas za kilka tygodni, gdy będziemy o tym mówić na bieżąco. Dotychczas zrobiliśmy już wiele dobrego. Nie planujemy rewolucji, lecz restrukturyzację zespołu”.
Bartomeu wystąpił też w obronie wszystkich członków klubu. „Zubizarreta przeprowadzi restrukturyzację. Szanujemy też pracę Martino, wciąż pozostało nam pięć meczów i dobre rozegranie ich jest naszym obowiązkiem. Później porozmawiam z Martino o innych kwestiach”. Zapewnił też, że „nie będzie dymisji i wyborów. Zarząd został wybrany w 2010 r. i wciąż mamy dwa lata na realizację naszych planów. Jestem też zadowolony z naszej pracy, więc nie będzie żadnych wyborów”.
Źródło: FCBarcelona.com