Thiago Silva jest osobą, którą FC Barcelona jest zainteresowana już od kilku sezonów. Latem tego roku PSG mogłoby pogodzić się na odejście Brazylijczyka, zważywszy na to, że rośnie jego konflikt z trenerem, Laurentem Blankiem.
Chodziło o kwestię taktyczną, która spowodowała, że obaj panowie się pokłócili. Podczas, gdy Lyon wygrał z PSG 1:0, atmosfera między trenerem a obrońcą nie była najlepsza. O tym incydencie dużo mówi się w Paryżu. Co ciekawe, na oficjalnej stronie PSG po odpadnięciu z Chelsea pojawiły się słowa krytyki dla Thiago Silvy, u którego coraz bardziej widać „brak zrozumienia” z trenerem.
Dlatego też jak bumerang powrócił temat przejścia Thiago Silvy do FC Barcelony. Brazylijczyk, który we wrześniu kończy 30 lat, a jego umowa wygasa dopiero w 2018 roku, jest gotowy do przemyślenia swojej przyszłości zważywszy na jego sytuację w klubie. Problem w tym, że sankcja nałożona przez FIFA może temu zapobiec, a do transferu wówczas mogłoby dojść dopiero w 2015 roku.
Źródło: MundoDeportivo.com