Bartomeu nadal będzie pełnił rolę prezydenta, a Zubizarreta rolę dyrektora sportowego. Teraz nadchodzi czas, aby podjąć decyzję o tym, kto zastąpi Gerardo Martino w przyszłym sezonie.
Bartomeu czuje się silny po wygranym referendum Espai Barça, a ostatnio powiedział, że to Andoni Zubizarreta poprowadzi zmiany w Barcelonie. Gerardo Martino pozostanie do końca tego sezonu, ale klub nie zamierza zrobić nic, aby kontynuować z nim współpracę. Barça poszukuje nowego trenera, którego wyznaczyć ma Zubizarreta.
Dzisiaj głównymi kandydatami są: Ernesto Valverde i Luis Enrique. Ten drugi był już na krótkiej liście po odejściu Tito Vilanovy, ale ówczesny prezydent FC Barcelony, Sandro Rosell preferował Gerardo Martino, choć Andoni Zubizarreta chciał zobaczyć na ławce byłego trenera Barcelony B.
Teraz z Bartomeu na czele klubu, kolejnymi zmianami zarządzać będzie już sam Andoni Zubizarreta. Sytuacja się zmieniła i Luis Enrique uosabia postać trenera, która wymagałby zgodnego stanowiska prezydenta, wiceprezydenta i pozostałej części zarządu. Dowodzący zmianami Zubizarreta woli Ernesto Valverde. To byłby jego pierwszy wybór, ponieważ dzieli ich przyjaźń i sam Hiszpan posiada profil, który pasowałby do filozofii Barcelony, chociaż zbiega się z Luisem Enrique. Ale nie tylko. Dyrektor sportowy na dzień dzisiejszy bardziej woli kandydaturę trenera Atheltic Bilbao. Ma on o wiele więcej doświadczenia, gdyż po drodze trenował takie drużyny jak Espanyol, Villarreal czy Olympiakos. Zubi uważa, że teraz nadszedł odpowiedni czas, aby dać mu szansę. Txingurri (przydomek Ernesto Valverde – przyp.red) zdaje sobie sprawę z tego, że pociągi do Barcelony kursują bardzo rzadko i chętnie zmieniłby otoczenie, ale ma jeszcze rok kontraktu z swoim obecnym pracodawcą. I nie jest to drobny szczegół z dwóch powodów: Valverde nie chce rozwiązywać umowy, a Zubizarreta nie chce tworzyć konfliktu z klubem, w którym pracował jako dyrektor sportowy w latach 2001-2004.
W związku z tym, wymagałoby to pracy Bartomeu, który musiałby osiągnąć porozumienie z prezydentem Atheltic, Josu Urrutią, które nie zaszkodziłoby klubowi z kraju Basków. W każdym razie, Ernesto Valverde jest kandydatem preferowanym przez Zubiego. Luis Enrique jest także gotów do powrotu do Barcelony po owocnej pracy z Celtą Vigo, która gra atrakcyjny dla widza futbol. Ma też w swoich szeregach Rafinhie, który bardzo rozwinął się pod jego skrzydłami i którego przyszłość jest na Camp Nou. Kolejną jego zaletą jest to, że ma duże poparcie wśród kibiców blaugrany, wynikające z tego, że już kiedyś prowadził drużynę rezerw i zna canterę.
Andoni Zubizarreta tym razem zacznie prowadzić projekt, w którym to on sam narzuci nowego trenera, a nie prezydent. Póki co, decyzja nie została jeszcze podjęta i należy poczekać na dalszy rozwój wydarzeń.
Źródło: Sport.es