Perełki cantery: Adrià Vilanova

W canterze FC Barcelony chyba nie ma takiego piłkarza, który przeszedł więcej niż Adrià Vilanova – syn Tito Vilanovy. Mimo traumatycznych przeżyć w ostatnich dwóch sezonach, wykazał on ogromną dojrzałość i rozwinął się jeszcze bardziej niż we wszystkich wcześniejszych latach.

 

Adrià Vilanova urodził się 11 lutego 1997 roku w Barcelonie i jest obrońcą. W poprzednim sezonie musiał radzić sobie bez ojca, Tito Vilanovy, który większość czasu spędził w Nowym Jorku na leczeniu nowotworu. W obecnym zaś musi radzić sobie z całkowitą utratą najbliższej mu osoby… Osoby, dzięki której wkroczył w świat piłki nożnej.

 

Rok temu grał w zespole Cadete A, z którym zdobył mistrzostwo ligi mimo tak wielu przeciwności losu. Wówczas to kontuzjowani byli Iván Rodríguez (kapitan zespołu, który przegapił cały sezon) oraz Alexis Meva (goleador, który kilka razy zmagał się z urazami mięśniowymi). Ponadto, FIFA zakazała gry takim zawodnikom, jak Paik (Korea) oraz Chendri (Francja), a z drużyny odeszli Canós (Liverpool), Pleguezuelo (Arsenal) i Josimar (Chelsea).

 

Ten sezon był straszny dla Cadete A. W szeregach pozostało zaledwie 11 zawodników z pola i 2 bramkarzy. Z nieocenioną pomocą Cadete B, piłkarze Quique Álvareza nigdy nie odpuścili i walczyli do samego końca. Udało się wygrać ligę dzięki trzem bardzo ważnym zwycięstwom pod rząd – Cornellà, Lleida i Girona. Ponadto, młodzi zawodnicy pokonali Espanyol w finale Pucharu Katalonii.

 

5 sierpnia 2013 roku rozpoczął swój siódmy sezon w FC Barcelonie, a pierwszy w Juvenil B. Teraz jego trenerem jest García Pimienta. Podobnie, jak kiedyś Riverola czy teraz Samper, chce dotrzeć na Camp Nou, gdzie jego ojciec trenował pierwszy zespół.

 

Adrià jest znany ze swojej boiskowej inteligencji oraz bardzo dobrego rozdzielania piłek. Na obecną chwilę brakuje mu wytrzymałości i koordynacji (w ostatnim czasie sporo urósł). Musi również popracować nad siłą przy walce w powietrzu. Jego główną zaletą jest konkurencyjność. Nie przerażają go ogromne wyzwania, a nawet przeciwnie – motywują do jeszcze większego wysiłku i pracy.

 

Perełki cantery: 1-Take, 2-Samper, 3-Grimaldo, 4-Babunski, 5-Deulofeu, 6-Oriol Busquets, 7-Ayala, 8-Rafinha, 9-Sandro Ramírez, 10-Seung Ho Paik,  11- Lionel Enguene, 12-Ondoa, 13-Bobby Alekanyue, 14-Jean Marie Dongou, 15-Joel Huertas, 16-Ferran Sarsanedas, 17-Adama Traoré, 18-Frank Bagnack, 19- Lee, 20-Lucas Gafarot, 21-Pol Calvet, 22-Robert Costa, 23-Ekolo Godswill, 24-Braima Fati, 25- Xavi Quintillà, 26- Adrià Vilanova

 

Źródło: MundoDeportivo.com