Grupa kibiców zgromadzonych w pobliżu Camp Nou postanowiła wyładować swoje emocje na piłkarzach FC Barcelony.
Piłkarze zostali oskarżeni o bycie „najemnikami” o „brak odpowiedzialności” i o „brak wysiłku i walki” we wczorajszym spotkaniu. Żaden z piłkarzy nie został oszczędzony. Nawet Messi, na którego spłynęła fala wulgaryzmów. Martino również został obrzucony podobnymi epitetami. „Tata zrezygnuj!”, skandował tłum zgromadzony na lotnisku. Drużyna była pod ścisłym bezpieczeństwem policji i nie wydarzył się żaden incydent.
Gracze odjechali prywatnymi pojazdami i uniknęli spotkania się twarzą w twarz z kibicami. Zatem znowu miało miejsce to samo, co po porażce z Granadą, a także po odpadnięciu z Ligi Mistrzów.
Źródlo: Sport.es